CBŚ wyjaśniło sprawę napadu sprzed 9 lat
Zatrzymano 8 osób, związanych z tzw. gangiem żoliborskim, odpowiedzialnych za napad, podczas którego oblano kwasem kobietę – urzędniczkę państwową. Dochodzenie prowadzone w tej sprawie w 2000 roku zostało umorzone, a sprawców brutalnego napadu nie wykryto. Nie odłożono jednak tej sprawy na półkę i po 9 latach CBŚ ustaliło zleceniodawców, pośredników i wykonawców napadu. Podejrzani byli całkowicie zaskoczeni, nie przypuszczali, że Policja powróci do sprawy sprzed lat. Zatrzymanym postawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.
Policjanci CBŚ wspólnie z prokuratorami Prokuratury Krajowej z Warszawy, prowadząc śledztwo dotyczące działalności tzw. grupy żoliborskiej ustalili, że jej członkowie w 2000 r. przyjęli, od członków innej zorganizowanej grupy z terenu Warszawy, zlecenie oblania kwasem kobiety - urzędniczki państwowej z Mazowsza. Zlecenie to miało kosztować kilkanaście tysięcy złotych, a bandyci byli przekonani, że ofiarą jest sędzia lub prokurator. Ale policyjne ustalenia wykazały, że w rzeczywistości chodzi tu o sprawę oblania substancją żrącą twarzy byłej wójt gminy Sanniki.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzono w Gostyninie w 2000 r., jednak pomimo opublikowania w gazetach portretów pamięciowych podejrzanych i apelu w ogólnopolskim programie zajmującym się sprawami kryminalnymi, sprawców nie wykryto a postępowanie umorzono.
Nie oznaczało to jednak odłożenia tej sprawy na półkę. Po 9 latach CBŚ ustaliło zleceniodawców, pośredników i wykonawców brutalnej napaści na urzędniczkę. Łącznie do tej sprawy zatrzymano 8 osób powiązanych w przeszłości z "grupą żoliborską". Troje z nich zostało doprowadzonych z aresztów, zaś pięcioro pozostałych (3 mężczyzn i 2 kobiety) policjanci z CBŚ zatrzymali 25 marca br. w Warszawie. Osoby te zostały zatrzymane w miejscach zamieszkania.Policjanci działali po cywilnemu, więc całkowicie zaskoczyli podejrzanych, którzy nie spodziewali się, że Policja powróci do sprawy sprzed lat.
Całej ósemce postawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Spośród 5 zatrzymanych osób – 4 zostały tymczasowo aresztowane na 3 miesiące, wobec jednej zastosowano dozór policyjny.