Samobójca uratowany w ostatnij chwili - Aktualności - Policja.pl

Aktualności

Rozmiar czcionki

czcionka normalna
czcionka średnia
czcionka duża

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Samobójca uratowany w ostatnij chwili

Data publikacji 12.10.2006
Powrót
Drukuj

W miniony wtorek około południa do Komisariatu Policji w Koronowie zgłosiła się kobieta, która powiadomiła policjantów, że na przestrzeni kilku godzin otrzymała na swój telefon komórkowy kilka krótkich informacji tekstowych SMS od nieznanego nadawcy, z których wynikało że osoba pisząca zamierza odebrać sobie życie.

Policjanci podjęli działania mające na celu ustalenie nadawcy SMS-ów. Nadawca SMS-ów nie odbierał telefonu a telefon nie był zarejestrowany – był to tzw. Pre-Paid, czyli telefon na kartę. Po kolejnej próbie nawiązania kontaktu nadawca podjął jednak rozmowę. Policjant prowadzący z nim rozmowę zorientował się, że jego rozmówca rzeczywiście ma zamiar popełnienia samobójstwa. W trakcie kilku krótkich przerywanych rozmów policjanci dowiedział się od młodego chłopaka o jego problemach. W tym samym czasie do działań włączono policyjne służby operacyjne i zdołano ustalić, że rozmowa prowadzona jest przez osobę przebywającą w Słubicach w województwie lubuskim. Powiadomiliśmy tamtejszych policjantów, którzy podjęli działania na swoim terenie. Ostatnią rozmowę Koronowski policjant przeprowadził z desperatem po godzinie 17:00. Powiedział on wówczas, że pije w swoim mieszkaniu ostatnie piwo. Był przekonany, że skoro rozmawia z policjantem z drugiego końca kraju to nikt mu nie przeszkodzi i wówczas spytany podał swoje imię i adres po czym się rozłączył.

Informację tę natychmiast przekazano do Słubic. Lubuscy policjanci udali się pod wskazany adres. Pierwsza na miejscu była siostra samobójcy. Policjanci przybyli tam w chwili gdy ta wołała o pomoc. W mieszkaniu okazało się, że mężczyzna dosłownie przed chwilą powiesił się. Policjanci odcięli go i przekazali wcześniej powiadomionym lekarzom. 23-letni mieszkaniec Słubic trafił do szpitala i obecnie znajduje się pod opieką lekarzy.
Powrót na górę strony