Bayer z pijaną załogą
Wczoraj o godz. 15.40 dyżurny KPP w Szczecinku został powiadomiony, że załoga statku „Bayern”, pływającego po jeziorze Trzesiecko, jest pijana.
Policjanci natychmiast pojechali na ul. Kościuszki na przystanek wodny, gdzie właśnie do brzegu podpływał statek. Na widok funkcjonariuszy sternik odbił w lewo i nie zatrzymał statku. Policjanci wydali mu polecenie, aby zawrócił lecz sternik pomachał im dłonią i powiedział :"pa pa".
Ponieważ na statku było ok. 30 pasażerów z dziećmi, policjanci pojechali do kolejnego punktu cumowania statku w miejscowości Trzesieka. Gdy statek dobił do brzegu policjanci przebadali alkomatem bosmana Dariusza D. Miał 2,20 prom. Również pijana była kasjerka, ta miała miała 2,04 prom. Najagresywniejszy był sternik, który nie chciał się poddać badaniu. Twierdził, że policjanci nie mają prawa go przebadać i groził im, że zwolni ich z pracy. Został przewieziony do budynku komendy i dopiero tam poddał się badaniu. Także był pijany – miał 0,84 prom.alkoholu. Teraz odpowie za prowadzenie statku w ruchu wodnym w stanie nietrzeźwości.
Natomiast w toku postępowania zostanie ustalona rola i odpowiedzialność bosmana na statku i dopiero wówczas zostaną ewentualnie postawione mu zarzuty.