Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lubuska policja zatrzymuje pijane matki

Data publikacji 13.10.2006

Policyjne interwencje zapobiegły rodzinnym dramatom do których mogły doprowadzić kompletnie pijane matki. Tylko w ciągu minionej doby lubuscy policjanci kilkakrotnie byli wzywani do interwencji z udziałem pijanych matek.

Policjanci z Komendy Miejskiej w Gorzowie po raz drugi w ciągu dwóch miesięcy zatrzymali Emilię G. – matkę 11-miesięcznego Patryka. Kobieta zamiast opiekować się dzieckiem, spała kompletnie pijana.

Pierwszą informację o zatrzymaniu Emilii G. policja podawała pod koniec sierpnia. Wtedy to 26-letnią kobietę, mającą 2,9 ‰ alkoholu, policyjny patrol odnalazł w centrum Gorzowa. Przewracając się pchała bezwładnie wózek, w którym płakał jej synek. Wówczas nietrzeźwa matka trafiła do Miejskiej Izby Wytrzeźwień, a dzieckiem zajęła się policja, przekazując go pod opiekę dziadkom. W komendzie, policjanci sekcji prewencji długo rozmawiali z Emilią. Zobowiązała się ona wówczas do należytej opieki nad chłopczykiem

i powstrzymania od picia alkoholu. O całej sprawie powiadomiono niezwłocznie Sąd Rodzinny. Wszczęte zostało też postępowanie pod kątem narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia.

Do ponownego zatrzymania Emilii G. doszło w ubiegłą środę (11.10). Oficer dyżurny KMP otrzymał wtedy telefoniczną informację od chcącej pozostać anonimową osoby. Ze zgłoszenia wynikało, że w budynku przy ul. Walczaka leży pijana matka z dzieckiem. Po przybyciu na miejsce patrol policji zastał sytuację jak z horroru. W jednym z mieszkań, pośród odpadków i porozrzucanych w nieładzie rzeczy, spało dwóch pijanych mężczyzn. Obok nich leżała Emilia G. – matka Patryka. Nie interesowała się kompletnie dzieckiem, które nagie znajdowało się na podłodze. Chłopiec leżał pośród pustych butelek po wódce i puszek po piwie. Bawił się ostrymi nakrętkami od butelek, które trzymał w ustach.

Policjanci zajęli się natychmiast dzieckiem. Zostało ono zabrane z mieszkania. Przewieziono je do szpitala na badania. Po uzyskaniu zgody od lekarza, policjanci sekcji prewencji, w trybie interwencyjnym, tymczasowo oddali Patryka do rodziny zastępczej. Emilia G. trafiła ponownie do izby wytrzeźwień. Badanie przeprowadzone Alkomatem wykazało, że matka chłopca miała tym razem 2,5 ‰ alkoholu.

Wczoraj kobieta została przesłuchana. Ponownie postawiono jej zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia. Za czyn ten Emilii G. grozi od 3 m-cy do 5 lat więzienia. Informacja o całym zajściu skierowana została również, jak we wcześniejszym przypadku, do gorzowskiego Sądu Rodzinnego. Policjanci w trosce o dobro dziecka zwrócili się do sędziego o wydanie wiążącej decyzji dotyczącej chłopca.

Z równie bulwersującą sytuacją spotkali się wczoraj policjanci z Sulęcina. Po południu zostali wezwani do mieszkania w Słońsku, w którym 30 letnia Katarzyna A. brutalnie pobiła swoją matkę obwiniając ją o to, że doprowadziła do odebrania jej dziecka. Jednak głównym powodem odebrania 30 latce dziecka było nadużywanie przez nią alkoholu i kompletny brak zainteresowania swoim dzieckiem. W momencie policyjnej interwencji agresywna kobieta również była pijana. Badanie alkomatem , które wykonano na komendzie wykazało , że kobieta ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kolejny przykład całkowitej bezmyślności matki , która zamiast opiekować się dzieckiem nadużywała alkoholu kompletnie się dzieckiem nie interesując zanotowali policjanci w Żarach. Kilka tygodni temu zostali poinformowani o tym, że na jednej z ulicy z wózka kompletnie pijanej 24 letniej matki wypadało 4 miesięczne niemowlę.

Walka z tego typu patologiami nie byłaby możliwa bez pomocy obywateli , którzy informują policję o podobnych zdarzeniach. Dlatego zwracamy się z prośbą o informowanie policji o podobych sytuacjach bo tylko w ten sposób można zapobiec tragedią do jakich mogą doprowadzić pijani rodzice i opiekunowie, a w których cierpią niewinne dzieci.

Powrót na górę strony