Zaatakował nożem kolegę
18-latka, który podejrzewany jest o to, że ranił nożem swojego 28-letniego kolegę, zatrzymali policjanci z Lubartowa. Pokrzywdzony został zaatakowany we własnym mieszkaniu podczas snu. Z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. 18-latka zatrzymano kilkadziesiąt minut po zdarzeniu i trafił on do policyjnego aresztu. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Wczoraj po południu lubartowscy policjanci otrzymali telefoniczną informację, z której wynikało, że 28-letni mieszkaniec Lubartowa został zaatakowany we własnym mieszkaniu przez młodego mężczyznę, który kilkakrotnie uderzył go nożem i uciekł.
Mundurowi udali się na miejsce, gdzie zastali ciężko rannego mężczyznę oraz jego rodziców. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała zagrażającymi życiu został natychmiast przewieziony do szpitala. Policjanci wstępnie ustalili, że 28-latek został zaatakowany we własnym mieszkaniu podczas snu. Otrzymał kilka ciosów nożem w plecy i klatkę piersiową. Zaalarmowani krzykiem pokrzywdzonego rodzice po wejściu do pokoju zobaczyli mężczyznę, który pochylał się nad ich synem i zadawał ciosy nożem. Na ich widok sprawca uciekł z mieszkania.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika. Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia ustalili i zatrzymali 18-letniego Michała K. - mieszkańca Lubartowa.
Mężczyzna przebywał w swoim mieszkaniu. Jak ustalili policjanci był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Michał K. trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalają dokładny przebieg zdarzenia oraz motywy jakimi kierował się 18-latek. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Lublinie)