Byli agresywni wobec policjantów
Policjanci codziennie spotykają się z niebezpiecznymi zachowaniami osób, wobec których interweniują. To właśnie na funkcjonariuszach najczęściej skupia się agresja osób, które zatrzymują za popełnienie różnych przestępstw. Policjant ze Szwederowa został zaatakowany bagnetem, kiedy zatrzymywał na gorącym uczynku mężczyznę, który włamał się do piwnic. Z agresją spotkali się także policjanci ze Szczecinka, którzy zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna był agresywny, znieważył policjantów i im groził.
Dzisiaj w nocy około godz. 3:00 policjant ze Szwederowa rozpoczynający swój urlop, odebrał ł telefon. Dzwonił kolega z sąsiedniego bloku. Informował, że właśnie zauważył, jak dwóch sprawców włamuje się do piwnic. Policjant chwycił legitymację służbową i pobiegł do sąsiedniego bloku. Jednocześnie zadzwonił do dyżurnego z prośbą o wsparcie. Gdy wszedł do piwnicy zobaczył, że drzwi od kilkunastu piwnic są otwarte, a rabusie właśnie ładują łup do worków.
Funkcjonariusz natychmiast przystąpił do działania. Po okazaniu legitymacji i komendzie „stój policja” podbiegł do sprawców. Ci nie zareagowali. Jednemu udało się uciec, natomiast drugi w chwili, gdy funkcjonariusz próbował go obezwładnić wyciągnął bagnet i usiłował go dźgnąć. Na szczęście nie udało mu się to, a policjant natychmiast wybił mu nóż z ręki i przytrzymał go do czasu przyjazdu patrolu.
38-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz za usiłowanie napaści na policjanta oraz kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
(źródło: KWP w Bydgoszczy)
Wczoraj przed godziną 20:00 policjanci ze Szczecinka w miejscowości Barwice zauważyli samochód marki Renualt. Kierowca na widok radiowozu przyspieszył a następnie wjechał na teren posesji i pospiesznie opuszczając samochód próbował uciec. Mundurowi ruszyli za nim. Kiedy zbliżyli się do kierowcy stało się jasne, dlaczego w takim pospiechu próbował się ukryć. Interweniujący funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu.
Mężczyzna początkowo nie chciał poddać się badaniu, jednak po chwili ustąpił. Okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Wtedy właśnie stał się jeszcze bardziej agresywny i wulgarny, zaczął wyzywać policjantów. Zagroził im, że wraz z kolegami wywróci radiowóz. Jego agresja wzrosła do takiego stopnia, że postanowił zaatakować jednego z interweniujących mundurowych. Jednak zanim zdążył to zrobić został obezwładniony i przewieziony do komendy.
Noc spędził w policyjnym areszcie. Jak wytrzeźwiej usłyszy zarzuty, najprawdopodobniej kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, kierowanie gróźb karalnych, znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia ich nietykalności cielesnej.
42-letni Dariusz P. w trybie przyspieszonym stanie przed Sądem w Szczecinku. Za przestępstwa których się dopuścił grozi mu do 3 lat więzienia.
(źródło: KWP w Szczecinie)