Odpowiedzą za przestępstwa z przeszłości
Policjanci z Łodzi, wspólnie z funkcjonariuszami z Poddębic, rozbili grupę przestępczą, która dokonała szeregu przestępstw na terenie województwa łódzkiego w latach 2004 -2005. Członkowie gangu mają na swoim koncie kradzieże z włamaniem i rozboje. Za popełnione przestępstwa grozi im surowa kara.
W maju 2004 roku nieznani sprawcy włamali się do budynku plebanii w gminie Pęczniew – złodzieje spenetrowali pomieszczenia, a ich łupem padło ponad 13 tys. złotych. Miesiąc później w Łodzi włamano się do ogrodu zoologicznego – skradziono dwa żółwie błotne i jaszczurkę egipską, które – jak się później okazało – sprawcy ze strachu przed policją wypuścili do parku. W tym samym miesiącu w Brzezinach doszło do napadu na właściciela hurtowni papierosów – zamaskowani bandyci zagrozili mężczyźnie bronią palną i zabrali mu kilka tysięcy złotych. Najbardziej brutalne przestępstwo miało miejsce w październiku 2004 roku w gminie Pęczniew w powiecie poddębickim. Wówczas dwaj zamaskowani mężczyźni wtargnęli na plebanię, wyważyli drzwi pokoju i zaatakowali 42-letniego księdza. Pobili duchownego kijem bejsbolowym i skrępowali, po czym skradli pieniądze.
We wszystkich czterech przypadkach bezpośrednio po dokonaniu przestępstw nie udało się ustalić sprawców i śledztwa zostały umorzone. Mimo to kryminalni w dalszym ciągu pracowali nad tymi sprawami. Dzięki żmudnej pracy operacyjnej, wnikliwej analizie akt i zebranego materiału dowodowego kilka miesięcy temu policjanci wpadli na trop bandytów. Ustalono, że przestępstw dokonała kilkuosobowa grupa mężczyzn pochodzących z Łodzi. Dzięki tym informacjom kryminalni dotarli do 6 mieszkańców Łodzi w wieku od 23 do 33 lat.
Podejrzewani zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach – byli kompletnie zaskoczeni wizytą policji, bowiem nie przypuszczali, że przyjdzie im odpowiedzieć za czyny sprzed kilku lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Śledczy ustalili także, iż szefem bandy był 29-letni mieszkaniec Łodzi. Mężczyzna wyjechał z kraju i ukrył się, ale już niebawem rozpoczną się jego poszukiwania na podstawie listu gończego.W skład grupy wchodził także 35-letni mieszkaniec Łodzi, który obecnie przebywa w piotrkowskim areszcie śledczym.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Poddębicach szczegółowo przesłuchał podejrzanych – przedstawiono im zarzuty kradzieży z włamaniem i rozboju oraz pomocnictwa w dokonaniu tych przestępstw. Trzej zatrzymani zostali objęci dozorami policyjnymi, a wobec trzech kolejnych prokuratura wystąpi dzisiaj do sądu z wnioskami o tymczasowe aresztowanie.
(źródło: KWP w Łodzi)