Nielegalna rozlewnia perfum zlikwidowana
Maszyny do rozlewania fiolek z atomizerami, około 20 tys. wypełnionych płynami fiolek oraz 30 tys. pustych opakowań, półfabrykaty i środki chemiczne oraz kremy i tusze do rzęs zabezpieczyli wczoraj popołudniu policjanci z Pruszkowa podczas likwidacji nielegalnej rozlewni perfum w okolicach Pruszkowa. Zatrzymano najemcę posesji oraz jego dwóch pracowników. Policjanci szacują wartość zabezpieczonego towaru na kwotę 850 tys. złotych.
Kiedy kryminalni z Pruszkowa otrzymali informację o nielegalnym procederze, natychmiast udali się do jednego z domów w okolicach Pruszkowa. Na miejscu zastali trzech mężczyzn: 32-letniego Sebastiana S., najemcę posesji oraz jego dwóch pracowników 26-letniego Marcina W. oraz 24-letniego Krzysztofa F.
Podczas przeszukania domu policjanci odkryli w piwnicy nielegalną rozlewnię perfum. Wszystko wskazywało na to, że mężczyźni od pewnego czasu zajmowali się nie tylko produkcją, ale i dystrybucją kosmetyków. Zabezpieczono około 30 tys. pustych opakowań przygotowanych do użytku z nielegalnie naniesionymi znakami znanych firm kosmetycznych, około 20 tysięcy pełnych fiolek z substancją zapachową, pudełka z kremami oraz tuszami do rzęs. Dodatkowo funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, znaleźli podczas przeszukania urządzenia do napełniania fiolek, środki chemiczne, wyroby spirytusowe oraz półfabrykaty, sprowadzone najprawdopodobniej z zagranicy. Wstępnie oceniono wartość zabezpieczonego towaru na około 850 tysięcy złotych.
Zatrzymani mężczyźni zostali przewiezieni do komendy w Pruszkowie. Jak się okazało, jeden z nich miał przy sobie kradziony telefon komórkowy. Policjanci ustalą, jak wszedł w jego posiadanie. Jutro cała trójka usłyszy zarzuty w prokuraturze, a sąd zdecyduje o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego.
(źródło: KSP)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.17 MB)