Nietrzeźwi opiekunowie
Dolnośląscy policjanci zatrzymali dziadka, kóry miał opiekować się 18-miesięczną wnuczką. Był pijany. Także pijana była matka, która miała opiekować się 5-letnim synem.
Wczoraj dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu, został powiadomiony przez pracownika opieki społecznej, że mieszkaniec Lubania prawdopodobnie znajduje się w stanie nietrzeźwym, a pod jego opieką znajduje się 18-miesięczna dziewczynka. Natychmiast do mieszkania pojechali policjanci. Po otwarciu drzwi zauważyli chwiejącego się na nogach 66-latka. W mieszkaniu panował bałagan, na stole leżały resztki jedzenia, brudne talerze i sztućce. W jednym z pomieszczeń znajdowała się 18-miesięczna dziewczynka.
Policjanci i będący na miejscu pracownik opieki społecznej przewieźli dziecko do pogotowia opiekuńczego. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny - wynik badania 2,56 promila alkoholu w organizmie. 66-latka zatrzymano w policyjnym areszcie. Za brak należytej opieki nad dzieckiem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
Także wczoraj ok. 23:00 policjanci zostali powiadomieni telefonicznie przez kobietę o zaginięciu jej 5-letniego syna. Zgłaszająca nie potrafiła określić żadnych szczegółów, odnośnie okoliczności zaginięcia dziecka. Na miejsce natychmiast skierowano patrole policji, w tym również przewodnik z psem służbowym. Będący na miejscu policyjni wywiadowcy postanowili sprawdzić czy dziecka nie ma w domu. W związku z tym, że nikt nie otwierał drzwi, funkcjonariusze wspięli się na parapet okna i oświetlając mieszkanie zauważyli leżącego na podłodze, pod oknem chłopca.
W tym czasie do domu przyszła matka dziecka. 28-latka miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Została przewieziona do izby wytrzeźwień, dzieckiem zaopiekowała się babcia dziecka.