Fałszywy lekarz w areszcie
Szczecińscy policjanci zatrzymali mężczyznę podającego się za lekarza. Wojciech S. fałszował recepty i bezprawnie "leczył" szereg osób. Decyzją sądu na finał sprawy mężczyzna będzie czekał w areszcie.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy do policjantów dotarły, początkowo nieoficjalne, sygnały o mężczyźnie, który bezprawnie podaje się za lekarza. Funkcjonariusze skrupulatnie, krok po kroku, zaczęli potwierdzać wszystkie informacje. Okazało się, że istotnie zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez 40-letniego Wojciecha S.
Został on zatrzymany w momencie, gdy wychodził z jednej ze szczecińskich aptek z zakupionymi lekami. Wykonane przez policjantów czynności potwierdziły, że mężczyzna na podstawie fałszywych recept kupował farmaceutyki. W jego zainteresowaniu były leki przeciwbólowe, psychotropowe, a także duże ilości glukozy w formie kroplówek.
W wynajmowanym przez Wojciecha S. mieszkaniu policjanci znaleźli szereg leków, a ponadto strzykawki, setki niewypełnionych blankietów skierowań do szpitala, recept, kart służących do opisu choroby. Zabezpieczono także książkę, w której widniały zapisy z danymi pacjentów fałszywego medyka i kwotami pobranymi za porady. W trakcie przeszukania ujawniono także pieczątkę z fikcyjnymi danymi lekarza, którą posługiwał się zatrzymany.
Dotychczasowe ustalenia wskazują, że mężczyzna "leczył" uzależnionych od alkoholu, pobierając za kurację nawet do 9 tys. złotych.
Wojciech S. po przedstawieniu zarzutu posługiwania się dokumentami z fałszywymi danymi, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności, decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.
W przeszłości podejrzany był już wielokrotnie notowany przez policję oraz karany wyrokami sądowymi, między innymi za oszustwa. Teraz śledczy będą dokładnie ustalać, ile osób Wojciech S. oszukał. Zebrany dotychczas materiał wskazuje, że nielegalny proceder prowadził także w innych rejonach Polski.
(źródło: KWP w Szczecinie)