Pijana dróżniczka
Data publikacji 30.10.2006
Policjanci zatrzymali nietrzeźwą dróżniczkę, która "strzegła" przejazdu na międzynarodowej trasie kolejowej.
W poniedziałek nad ranem, do oficera dyżurnego Policji w Niepołomicach zadzwonił zawiadowca stacji PKP w Tarnowie. Twierdził, że na przejeździe kolejowym w Kłaju pełni dyżur dróżniczka, która może być pijana. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol Policji.
W budce dróżnika zastano pełniącą dyżur 45-letnią pracownicę PKP. Kobieta została poddana badaniu na obecność alkoholu i okazało się, że istotnie ma około 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Równolegle z działaniami policji PKP wysłało do Kłaja swoich przedstawicieli i jeden z pracowników przejął dyżur na przejeździe kolejowym za dróżniczkę.
Po zapoznaniu się z zebranymi materiałami, 45-letniej kobiecie będzie przedstawiony zarzut narażania człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
W budce dróżnika zastano pełniącą dyżur 45-letnią pracownicę PKP. Kobieta została poddana badaniu na obecność alkoholu i okazało się, że istotnie ma około 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Równolegle z działaniami policji PKP wysłało do Kłaja swoich przedstawicieli i jeden z pracowników przejął dyżur na przejeździe kolejowym za dróżniczkę.
Po zapoznaniu się z zebranymi materiałami, 45-letniej kobiecie będzie przedstawiony zarzut narażania człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.