Księgowa wyprowadziła z firmy 140 tys. zł
Tłumaczyła, że musiała pokryć koszty spraw, które toczyły się przeciwko niej, dlatego w przeciągu dwóch lat przelała na swoje konto 140 tysięcy złotych. Byłej księgowej jednej z północnopraskich firm grozi teraz do 8 lat więzienia. Wobec 53-letniej Elżbiety G. prokuratura zastosowała policyjny dozór, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Księgowa, zatrudniona w jednej z północnopraskich firm, przelewając pieniądze wierzycielom wpisywała swoje konto. W ten sposób w przeciągu niespełna dwóch lat wyprowadziła z firmy 140 tysięcy złotych, po czym zwolniła się. Pracodawca, gdy tylko zorientował się w stratach, o wszystkim powiadomił północnopraską prokuraturę. Ta przekazała sprawę do komendy przy Cyryla i Metodego.
Prowadzone przez kilka miesięcy śledztwo nie przynosiło oczekiwanych rezultatów. Kobieta była trudno uchwytna. Nie miała stałego miejsca zamieszkania, ponieważ jak ustalili policjanci zwalczający przestępstwa gospodarcze jej mieszkanie zostało zlicytowane. Kilka dni temu impas w sprawie przerwała informacja, w której posiadanie wszedł prokurator nadzorujący śledztwo. Znając nowe miejsce pracy poszukiwanej księgowej, powiedział o tym policjantom. Ci natychmiast pojechali tam zatrzymać ją.
53-letnia Elżbieta G. była w przeszłości karana za podobne przestępstwa. Tłumaczyła się policjantom i prokuratorowi, że wyprowadzone z firmy pieniądze były jej potrzebne na pokrycie kosztów spraw, które toczyły się przeciwko niej i spłatę zaciągniętych kredytów. Teraz usłyszała kolejny zarzut oszustwa. Prokuratura zastosowała wobec niej dozór Policji, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Może jej grozić do 8 lat więzienia.
(źródło: KSP)