Olsztyn: Zatrzymanie "producentów" podrabianej odzieży
Policjanci zwalczający przestępczość komputerową zabezpieczyli kurtki i buty sportowe z podrobionymi znakami towarowymi różnych firm o wartości rynkowej ponad 660 tysięcy złotych. "Oryginalne" rzeczy prawdopodobnie trafiały do Polski z Chin.
Policjanci Zespołu ds. Przestępczości Komputerowej Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie uzyskali informację, że grupa osób zterenu Olsztyna za pośrednictwem internetowego portalu aukcyjnego wprowadza do obrotu podrobioną odzież i obuwie sportowe oznaczone zastrzeżonymi znakami towarowymi markowych firm. W wyniku podjętych czynności operacyjnych ustalono grupę osób powiązanych ze sobą izajmujących się opisanym procederem.
04 stycznia 2006 r. policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie przeszukali szereg mieszkań wytypowanych osób i jedną zmiejscowych firm. Podczas podjętych czynności zabezpieczono znaczne ilości podrobionego obuwia sportowego i kurtek narciarskich najprawdopodobniej sprowadzonych z Chin, a także dwa komputery wykorzystywane przez sprawców do przestępczej działalności.
Jak ustalili policjanci, w okresie kilku ostatnich miesięcy sprawcy zdołali sprzedać około 220 kurtek firm specjalizujących się w produkcji odzieży narciarskiej (jedna oryginalna kurtka kosztuje od 3.000 zł do 5.000 zł) oraz 16 par butów światowej marki, w cenie oryginalnej pary około 400 zł. Łączna wartość rynkowa zabezpieczonego mienia to ponad 660 tys. zł.
Do wyjaśnienia sprawy zatrzymano Łukasza C. lat 23 - studenta informatyki. Trwają także czynności prowadzone przy udziale przedstawicieli pokrzywdzonych firm.
Opisany czyn - wprowadzenie do obrotu rzeczy z podrobionymi znakami towarowymi - jest przestępstwem określonym w art. 305 Ustawy z dnia 30.06.2000 r. Prawo Własności Przemysłowej izagrożone jest karą do 5 lat więzienia. Policjanci ustalają personalia pozostałych uczestników procederu. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Wykorzystując profesjonalną pracownię internetową policjanci na bieżąco monitorują portale, na których dochodzi często do nieuczciwych, niezgodnych z prawem transakcji. Jak twierdzą funkcjonariusze, sprawcy przestępstw internetowych zawsze zostawiają swoje ślady, po których docierają do nich policjanci.