Zatrzymany desperat
Po kilku godzinach negocjacji policjanci zatrzymali desperata, który zabarykadował się w swoim domu, grożąc, że popełni samobójstwo. Mężczyzna – jako myśliwy – posiadał legalnie kilka sztuk broni palnej. Został obezwładniony i rozbrojony przez policyjnych antyterrorystów, dzięki którym nie doszło do rozlewu krwi. Desperata umieszczono w szpitalu psychiatrycznym. Podjęto kroki zmierzające do cofnięcia mu pozwolenia na broń.
8 lipca, około 9.00, policjanci zostali wezwani na interwencję do Starowej Góry w gminie Rzgów. Jak wynikało z relacji zgłaszającej, po kłótni nietrzeźwy mąż groził, że popełni samobójstwo. W jej obecności oddał strzał z posiadanej przez siebie legalnie broni w kierunku okna. Kobieta zdołała wyjść z domu i powiadomić policję.
Natychmiast na miejsce skierowano funkcjonariuszy z Komisariatu w Tuszynie oraz z łódzkiego Oddziału Prewencji Policji. Do działań włączyli się także stróże prawa z Koluszek oraz Zespół Negocjatorów i Psychologów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Teren przyległy do posesji odizolowano, uniemożliwiając dostęp osobom postronnym, tak aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa. Rozmowy telefoniczne z desperatem były prowadzone zarówno przez łódzkich negocjatorów, jak i krakowskich, gdzie mieszkają znajomi niedoszłego samobójcy.
Po zerwanych negocjacjach, w trosce o życie i zdrowie 51-latka, około 16.00 podjęto decyzję o siłowym wejściu do budynku. Funkcjonariusze Pododdziału Antyterrorystycznego z Łodzi sprawnie obezwładnili i rozbroili mężczyznę. Był upojony alkoholem.
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono łącznie 9 sztuk broni, głównie myśliwskiejm wraz z amunicją. Mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego. Materiały przekazano do Wydziału Postępowań Administracyjnych KWP w Łodzi celem wszczęcia procedury zmierzającej do cofnięcia pozwolenia na broń.
(źródło: KWP w Łodzi)