Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nietrzeźwi kierowcy

Data publikacji 16.07.2009

Jeden kieliszek, tylko jedno piwo, bo było niedaleko do domu, bo nie wypadało odmówić, bo była impreza w gronie znajomych – tak często tłumaczą się nietrzeźwi kierowcy zatrzymani przez policjantów. Nie wiedzą o tym, że nawet niewielka dawka alkoholu w organizmie obniża koncentrację, refleks i spostrzegawczość. A taki kierowca jest ogromnym niebezpieczeństwem, nie tylko dla samego siebie, ale także dla innych użytkowników drogi.

Pierwsze dwa tygodnie lipca to prawie 8,5 tysiąca zatrzymanych nietrzeźwych kierowców. Jak można to skomentować? Łagodnie – brak rozwagi, dosadnie – czysta głupota. Niestety, wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak poważnym zagrożeniem jest alkohol – nawet jego niewielka dawka w organizmie wpływa na koncentrację i refleks kierującego, przez co staje się niebezpieczny nie tylko dla samego siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego – kierowców, rowerzystów czy pieszych.

Policjanci codziennie kontrolują w całej Polsce setki, a nawet tysiące kierowców. Aby wyeliminować tych pijanych, organizują akcje, dzięki którym ma ich być na naszych drogach mniej. Funkcjonariusze ze stołecznej drogówki już od kilku lat prowadzą „Trzeźwe poranki”. Wybierają jeden dzień w tygodniu, ruchliwą ulicę i masowo kontrolują jadących warszawiaków. Przez około godzinę policjanci są w stanie sprawdzić stan trzeźwości nawet około 200 kierowców. Niestety, nie dla każdego taki poranek jest trzeźwy. I tak, kiedy funkcjonariusze w poniedziałek 13 lipca sprawdzili w sumie 178 kierujących jadących ulicami Połczyńską, Pułkową i Alejami Jerozolimskimi, okazało się, że 50-letni Marek Ś. miał około 1,4 promila alkoholu w organizmie. Pijany mężczyzna prowadził opla, na szczęście został zatrzymany, nim komuś stała się krzywda.

Większą liczbę pijanych kierowców na drogach odnotowali – w rozpoczętym niedawno sezonie urlopowym – policjanci z województwa dolnośląskiego. Czy zatem relaks musi wiązać się z alkoholem i jazdą samochodem? Policjanci ruchu drogowego, pełniący służbę na autostradzie A4, ujawnili i zatrzymali tam w ciągu dwóch tygodni lipca więcej nietrzeźwych kierujących niż w całym czerwcu. Co ciekawe, wśród osób zatrzymanych na „podwójnym gazie” byli zarówno Polacy, jak i obcokrajowcy. Wśród nich był obywatel Niemiec, który stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierkę energochłonną i wpadł do rowu. Badanie wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie.

Niezależnie od wszystkiego, wsiadanie za „kółko” po alkoholu to skrajna nieodpowiedzialność i czysta głupota. Takiego zachowania nie usprawiedliwia nic – ani to, że był to tylko jeden kieliszek czy jedno piwo. Ani to, że do domu było blisko, albo nie wypadało odmówić komuś jednego czy dwóch toastów. Odpowiedzialny kierowca to przede wszystkim trzeźwy kierowca, który potrafi przewidywać sytuacje na drodze i nigdy nie wsiada za kierownicę, kiedy wypił.


Karol Jakubowski

Powrót na górę strony