Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjant wraca z Grenlandii

Data publikacji 19.07.2009

Jacht Panorama, dowodzony przez kpt. Jacka Guzowskiego z dziesięcioosobową załogą powrócił z wyprawy na Grenlandię. Na razie żeglarze dotarli na Islandię. Pierwszym oficerem na jachcie jest nasz policjant mł. insp. Wojciech Pasieczny z wydziału ruchu drogowego KSP.

"Panorama" wypłynęła z Reykjaviku 5 lipca i płynąc wśród lodowych gór i luźnej kry, dotarła do najdalej na północ na wschodnim wybrzeżu położonej wioski. Ittoquortomitu (nazwa inuicka). Na spotkanie jachtowi wypłynęły motorówki z Inuitami, niemal cała wioska wyległa na ulice, by powitać pierwszy jacht, który w tym roku zawinął do ich wioski. Niestety stale powiększający się pak lodowy i groźba zaklinowania w lodzie zmusiła załogę do wycofania się z zatoki. Jacht dopłynął do Deichman Fiord, gdzie rzucono kotwicę, a załoga pontonem dostała się na ląd Grenlandii. Następnie spenetrowano Fiord Roemera, gdzie załoga ponownie dotarła na ląd, do dwóch chatek myśliwskich.

Po eksploracji fiordów, jacht powrócił do Scoresbisundu, w pobliże Ittoquortomitu. Niestety zacieśniające się lody i nadchodzący z północy pakt lodowy wymiarach 25 mil na 80 mil zmusił załogę do opuszczenia fiordu. Popłynęli do Fiordu Nansena pod czoło potężnego lodowca .
16 lipca jacht, płynąc pomiędzy górami lodowymi i luźnym pakiem lodowym, skierował się w stronę powrotną kierunku Islandii i 18 lipca dotarł do wioski Olafsvik. Po gorącym prysznicu na miejscowym basenie i krótkim odpoczynku połączonym ze zwiedzaniem okolicy, załoga skieruje jacht w stronę Reykjaviku, gdzie zakończy wyprawę. Pozostanie tylko jeszcze powrót samolotem do Polski.

Podczas wyprawy z Islandii na Grenlandię i podczas powrotu na Islandię, jacht płynął pomiędzy potężnymi górami lodowymi, luźną krą i w spiętrzonym paku lodowym. Załodze towarzyszyły liczne maskonury, delfiny, trzy gatunki wielorybów. "Zoczono" też pływającego w oceanie białego misia polarnego i foki.

Była to już 13 wyprawa morska mł insp. Wojciecha Pasiecznego, w tym 5 wyprawa na mroźne wody Arktyki i Antarktydy. Nasz policjant dwukrotnie opłynął groźny Przylądek Horn, dotarł jachtem na Stację PAN im. Arctowskiego na Antarktydzie, dwukrotnie dopłynął na Grenlandię i odbył rejs wokół Islandii.
Pomimo, iż jak mówi, jest wielkim zmarzlakiem, pociąga go żegluga poziemnych wodach. Dla widoku przepięknych gór lodowych, płetwy ogonowej humbaka, czy innych zwierząt płynących obok jachtu, warto zmarznąć, niedospać i znosić trudy ciężkiej morskiej eskapady.

Powrót na górę strony