Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamywacze montowali kamery w doniczkach

Data publikacji 21.07.2009

Pucki sąd aresztował na 3 miesiące włamywacza z Warszawy. 32-latek jest podejrzany o działanie w grupie przestępczej, która od początku sezonu dopuściła się szeregu włamań m.in. w pensjonatach na terenie Jastrzębiej Góry. Sprawcy wykorzystywali do tego celu minikamery, które montowali w doniczkach kwiatów na korytarzach. Z wynajętego pokoju obserwowali, kto z gości opuszcza swoją kwaterę, a następnie włamywali się do niej. Kradli sprzęt fotograficzny i komputerowy. Sprawa jest rozwojowa.

Zatrzymany przez puckich policjantów 32-letni Bartosz S. podejrzany jest o działanie w grupie zajmującej się włamaniami do pokoi letniskowych. Sprawcy mają na swoim koncie szereg włamań. Wczoraj sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 32-latka na trzy miesiące.

Jak ustalili śledczy, włamywacze działali na terenie gm. Władysławowo od początku sezonu letniego. Meldowali się w różnych pensjonatach, posługując się fałszywymi dokumentami. Następnie na korytarzach instalowali sprzęt monitorujący o dużym zasięgu. Wykorzystywali minikamery montowane m.in. w specjalnie przygotowanej podstawce pod doniczkę z kwiatem. Z wynajętego pokoju obserwowali ruch na korytarzu. Kiedy turyści wychodzili, włamywali się do zajmowanych przez nich pomieszczeń. Zabierali m.in. laptopy i sprzęt fotograficzny.

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego i dochodzeniowcy puckiej komendy, zajmujący się tą sprawą, wytypowali jednego ze sprawców. 32-letni mieszkaniec Warszawy wpadł w ręce policjantów w Karwi. Został zatrzymany podczas kontroli drogowej. Okazało się, że jechał pod wpływem alkoholu. Miał w organizmie pół promila. Ponadto nie miał przy sobie żadnego dokumentu tożsamości i podawał funkcjonariuszom nieprawdziwe dane. Współpraca z policjantami z Warszawy doprowadziła do ustalenia prawdziwych personaliów mężczyzny.

Za kradzież z włamaniem zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci cały czas pracują nad ustaleniem wspólników 32-latka.

(źródło: KWP w Gdańsku)
 

Powrót na górę strony