Nieletni sprawcami kolejnego fałszywego alarmu bombowego
Data publikacji 13.11.2006
Policjanci z Biskupca współpracując z funkcjonariuszami z miejscowości pod Ostrołęką ustalili sprawców fałszywego alarmu o podłożeniu ładunku wybuchowego. Za swój czyn 13 i 14-latek odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.
W sobotnie popołudnie mieszkanka Jezioran odebrała dziwny telefon. Rozmówca poinformował kobietę, że za trzy godziny w jej mieszkaniu wybuchnie bomba.
Ta informacja natychmiast trafiła do policjantów. Budynek i teren przyległy został przeszukany przez policyjnych pirotechników. Ładunku wybuchowego nie znaleziono.
Równolegle policjanci ustalali sprawcę alarmu. Kilka godzin od zgłoszenia, policjanci dotarli do właścicielki telefonu, z którego dzwoniono do mieszkanki Jezioran.
Okazało się, że to dwaj mieszkańcy woj. mazowieckiego, bracia w wieku 13 i 14 lat korzystając z aparatu swojej matki dla zabawy wykręcili przypadkowy numer telefonu i powiadomili o wybuchu ładunku.
Policjanci przypominają, że fałszywe powiadomienie o podłożeniu ładunku wybuchowego może skutkować zarzutami i karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany o takie przestępstwo musi liczyć się także z tym, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów działania służb ratowniczych w czasie akcji.
Policjanci przypominają, że fałszywe powiadomienie o podłożeniu ładunku wybuchowego może skutkować zarzutami i karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany o takie przestępstwo musi liczyć się także z tym, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów działania służb ratowniczych w czasie akcji.