Policjanci uratowali dwóch mężczyzn z płomieni
Data publikacji 13.11.2006
Dwóch policjantów z Wrocławia narażając swoje życie uratowało z pożaru dwóch mężczyzn. Na miejsce akcji przybyli przed strażą pożarną i pogotowiem. Niestety, na skutek podjętej akcji, obaj zaczadzieli. Jeden w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Lekarze podkreślają, że obaj wyciągnięci z płomieni mężczyźni żyją tylko dzięki ofiarności funkcjonariuszy.
11 listopada około 18:50 mieszkaniec ulicy Hubskiej we Wrocławiu powiadomił oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji Wrocław o pożarze mieszkania w budynku wielorodzinnym przy tej ulicy. Policjanci dotarli jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej i innych służb ratowniczych. Natychmiast weszli do mieszkania.
Klatka schodowa i mieszkanie spowite były płomieniami i kłębami dławiącego dymu. W korytarzu mieszkania policjanci znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Szybko wynieśli go z lokalu i wrócili do środka. Tam jeden z nich dostrzegł stopy drugiego, leżącego w pobliżu mężczyzny. Był to właściciel mieszkania. Funkcjonariusze doczołgali się do niego i ciągnąc za nogi wysunęli do drzwi a następnie na zewnątrz. W czasie akcji, bohaterscy policjanci ulegli zaczadzeniu. Zostali przewiezieni do szpitala. Stan jednego jest poważny.
Obaj uratowani mężczyźni 62- i 50–latek trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Obecnie obaj przebywają pod opieka lekarską.