8-latek pogryziony przez psa
Właściwe zabezpieczenie psa jest podstawowym obowiązkiem jego właściciela. Mimo stosowanych zabezpieczeń często dochodzi do pogryzień przez psy. Takie zdarzenie miało miejsce w Kraśniku, gdzie 8-latka zaatakował jego własny pies. Policjanci apelują do wszystkich rodziców, aby zwrócili uwagę swoim pociechom jak powinny się zachowywać spotykając nieznajome zwierzę.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 19.00 w Kraśniku. Nagle, na wychodzącego z domu 8-letniego Michała rzucił się pies. Jak się okazało zwierzę zerwało się z uwięzi przy budzie. Chłopiec został ugryziony w twarz. Z obrażeniami wargi górnej oraz policzka przewieziono go do szpitala. Po opatrzeniu 8-latek został zwolniony do domu. Pies nie był szczepiony, jego uwiązanie też nie było właściwe. Powiadomiony o wypadku Powiatowy Lekarz Weterynarii podjął decyzję o obserwacji zwierzęcia. Właściciel psa, ojciec chłopca, będzie odpowiadał za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Niestety każdego roku policjanci odnotowują przypadki pogryzienia człowieka przez psa. Szczególnie bulwersujące są informacje o pogryzieniu dziecka lub osoby starszej. W takich przypadkach najczęściej zadawane jest pytanie o to, kto jest winien. Zbyt rzadko natomiast, zastanawiamy się, dlaczego do tego doszło i czy można było temu zapobiec.
Apelujemy do wszystkich rodziców, aby zwrócili uwagę swoim pociechom, jak powinny się zachowywać spotykając nieznajome zwierzę. Przypominamy o podstawowych zasadach obrony przed psem. Pamiętajmy : nie należy zbliżać się do obcego psa, nawet, jeśli wydaje się być przyjazny. Jeżeli zwierzę zaatakuje dobrze jest odgrodzić się od niego, np. kurtką, tornistrem, rowerem, czymkolwiek co mamy pod ręką. Jeśli pies zdoła nas przewrócić trzeba zwinąć się w kłębek przyjmując tzw. postawę żółwia - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku. Pamiętajmy, aby osłonić rękami uszy.
W trosce o bezpieczeństwo dzieci, rodzice i opiekunowie powinni zwracać uwagę na to gdzie, czym i z kim bawią się nasze pociechy. Dzieci często nie zdają sobie sprawy z otaczających je niebezpieczeństw. Ufne, przyjaźnie nastawione do ludzi i zwierząt często stają się ofiarami nieszczęśliwych wypadków. Dbałość o ich bezpieczeństwo należy do nas dorosłych.
(źródło: KWP w Lublinie)