Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Naciągacz w rękach policji

Data publikacji 12.08.2009

Policjanci z Bytomia zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który powołując się na znajomości w bytomskim ratuszu, obiecywał szybkie „załatwienie” mieszkania. Oszukane przez niego osoby straciły w sumie 100 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwa 38-latek może trafić do więzienia nawet na 8 lat.

Na początku tego roku z policjantami z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Bytomiu skontaktowała się osoba, która poinformowała, że została oszukana przez 38-letniego mieszkańca tego miasta. Mężczyzna miał ją przekonać, że dzięki znajomościom w bytomskim Urzędzie Miejskim, jest w stanie szybko „załatwić” mieszkanie - i to takie, w którym bez remontu można od razu zamieszkać. Nie ukrywał przy tym, że trzeba dać łapówkę. Ze swoich obietnic oczywiście się nie wywiązał, a wręczone mu pieniądze przepadły bezpowrotnie. Pracownicy urzędu, na znajomość z którymi się powoływał, nie znają go - on natomiast jest dobrze znany policjantom, którzy zatrzymywali go już za inne przestępstwa.

Grupa policyjno-prokuratorska, która zajmuje się tą sprawą, ustaliła kolejne trzy osoby oszukane przez 38-latka. Śledczy ustalili, że podejrzewany o te przestępstwa mężczyzna, przyjmując od 10 do 40 tysięcy złotych, oszukał pokrzywdzonych na łączną kwotę 100 000 złotych.

Policjanci przypuszczają, że oszukanych osób może być więcej, a prowadzone w tej sprawie dochodzenie określają jako rozwojowe. Podejrzany o oszustwa 38-latek może trafić do więzienia nawet na 8 lat.

(źródło: KWP w Katowicach)

Powrót na górę strony