Na "stadion" nie trafi towar wart 10 mln zł
Data publikacji 17.11.2006
Nawet 10 mln. zł. może być wart przemycony do Polski towar zabezpieczony przez stołecznych policjantów w magazynach pod Piasecznem. Podejrzewany o przemyt jest obywatel Turcji 35 letni Sener A. Był on najprawdopodobniej jednym z największych dostawców "podróbek" na Stadion X-lecia i inne warszawskie bazary.
Kiedy stołeczni policjanci uzyskali informacje o nielegalnej rozlewni alkoholu w jednej z miejscowości pod Piasecznem od razu przystąpili do obserwacji podejrzanego miejsca. Po pewnym czasie zauważyli jak wieczorem na posesję wjechały dwa tiry, z których wypakowywano kartony z towarem. Funkcjonariusze nie mieli już wtedy żadnych wątpliwości, że to, co dzieje się w obserwowanych magazynach jest niezgodne z prawem. Wtedy wkroczyli do akcji. Kilkunastu stołecznych policjantów weszło na teren, na którym miał być rozlewany nielegalny alkohol.To, co odnaleziono nie było jednak "lewym" spirytusem. W dwóch dużych magazynach znajdowały się kartony wypełnione podrabianą markową odzieżą, obuwiem, kosmetykami, galanterią skórzaną i innymi. Oprócz tego na miejscu znajdowały się rzeczy całkowicie pozbawione metek i znaków towarowych. Wszystko w ilościach hurtowych.
Na posesji policjanci zastali 35 letniego obywatela Turcji Sener A., który najprawdopodobniej prowadził ten nielegalny proceder. Niewykluczone, że mężczyzna przemycał towar Chin, a potem rozprowadzał go na Stadionie X-lecia i innych warszawskich bazarach. Prawdopodobnie był on jednym z największych dostawców "podróbek" na Warszawę. Jego, jak i pracowników magazynu już przesłuchano. Zabezpieczonych towarów było tak dużo, że do pomocy przy sortowaniu wezwano dodatkowe załogi z Piaseczna. Z szacunków stołecznych funkcjonariuszy zabezpieczone towary mogą mieć wartość nawet 10 milionów złotych.