Kilogram narkotyków i małe dzieci
Data publikacji 21.11.2006
540 gram marihuany, 558 gram amfetaminy, 6 tabletek ekstazy, ponad 150 torebek do pakowania środków odurzających, sprzęt do porcjowania, dwie elektroniczne wagi oraz wiele innych przedmiotów znaleźli policjanci z warszawskich Bielan w domu 26-letniego dilera. Zatrzymano też jego konkubinę. W mieszkaniu, gdzie były przechowywane i porcjowane narkotyki przebywała dwójka małych dzieci.
Mężczyzna przyznał się, że wprowadził na rynek już ponad 14 kilogramów różnych środków odurzających.
Kilka dni temu policjanci z sekcji kryminalnej dowiedzieli się, że na terenie Bielan w jednym z mieszkań znajduje się mała hurtownia narkotyków. Policjanci sprawdzili tę wiadomość.
Punktualnie o 16:00 podzieleni na dwie grupy podjechali pod wytypowany blok. Rozpoczęli obserwację. Kilkanaście minut później zauważyli samochód, którym miał poruszać się dealer. Gdy auto zatrzymało się na parkingu wkroczyli do akcji. Pierwsza z grup zatrzymała 26-letniego Michała G. i zabezpieczyła samochód, druga, weszła do mieszkania, w którym była konkubina z dwójką małych dzieci.
W czasie przeszukania lokalu policjanci znaleźli ponad pół kilograma marihuany, 150 torebek do pakowania narkotyków oraz mniejsze torebki ze środkiem odurzającym i ponad pół kilograma amfetaminy. Poza tym policjanci zabezpieczyli dwie wagi elektroniczne, sprzęt do porcjowania narkotyków, sześć tabletek ecstasy oraz znaczną ilość pieniędzy pochodzących prawdopodobnie ze sprzedaży środków odurzających.
Dwójka małych dzieci została oddana pod opiekę babci.
Michał G. i jego konkubina Izabela W. noc spędzili w policyjnej izbie zatrzymań.
Dziś oboje zostaną ponownie przesłuchani.