Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzieci w samochodzie, mama na zakupach

Data publikacji 10.09.2009

9-miesięczna dziewczynka i jej 4-letnia siostra przez ponad pół godziny były zamknięte w samochodzie zaparkowanym na parkingu. Ich matka poszła na zakupy, zostawiając dzieci w dusznym aucie, które nagrzało się od słońca. Ochroniarze zauważyli płaczące dziewczynki i poprosili o pomoc policjantów. Kobieta dobrowolnie poddała się karze.

Wczoraj po godziny 15:00 policjanci z III białostockiego komisariatu otrzymali niepokojący sygnał od ochrony jednego ze sklepów przy ul. Hetmańskiej. Ze zgłoszenia wynikało, że w nissanie, który stoi na rozpalonym słońcem parkingu, zamknięte są dwie małe dziewczynki. 9-miesięczna Ola i jej 4-letnia siostra wystraszone i zapłakane czekały, aż mama skończy robić zakupy. W pobliżu nie było nikogo dorosłego. Natychmiast na miejsce wysłany został policyjny patrol. Po chwili do auta wróciła 26-letnia mama. Nie kryła zdziwienia zamieszaniem i obecnością mundurowych.

Jak ustalili funkcjonariusze wyszła z samochodu około godziny 14:30, a wróciła ponad pół godziny później. Przez ten czas maluchy były same, zamknięte w aucie. Drzwi i okna auta były szczelnie zamknięte. Wewnątrz było gorąco i duszno. Na szczęście wszystko skończyło się tylko na strachu i łzach. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że wyszła do sklepu tylko na chwilę. Skorzystała z przysługującego jej prawa i dobrowolnie poddała się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 2 lat. Będzie również pod dozorem kuratora.

(źródło: KWP w Białymstoku)

Powrót na górę strony