Wywieźli do lasu, pobili i okradli 20-latka
W trójkę napadli na 20-latka. Pobili go, wywieźli samochodem do lasu, a tam kazali kopać dół i grozili mu pozbawieniem życia. Swojej ofierze ukradli portfel z pieniędzmi. Miało to być rekompensatą za rzekomo wybitą przez niego szybę w samochodzie. Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali sprawców, teraz grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Komisariatu I w Wałbrzychu zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 19 do 22 lat o pobicie 20-letniego mężczyznę. Trzech mieszkańców Świebodzic, przebywających w Książu, zaczepiło 20-latka, wmawiając mu, że wybił boczną szybę w ich samochodzie. Doszło między nimi do szarpaniny. Sprawcy ukradli 20-latkowi portfel z zawartością 60 złotych. Miało to być rekompensatą za wybitą szybę. Niestety jak twierdzili było to za mało. Zatem wrzucili swoją ofiarę do samochodu i wywieźli do lasu. Tam kazali mu kopać dół. Grozili pozbawieniem życia i bili go. Młodzieniec był przestraszony nie na żarty.
W pewnym momencie napastnicy wpadli na pomysł wycieczki do mieszkania swojej ofiary. Ponownie wrzucili go do samochodu i pojechali pod adres miejsca zamieszkania 20-latka. Zostali zatrzymani przez policjantów w momencie, kiedy ze swoją ofiarą wchodzili do mieszkania. Funkcjonariusze już tam czekali, gdyż zostali powiadomieni o takim zdarzeniu. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty i pieniądze. Agresywni młodzieńcy trafili do policyjnego aresztu wałbrzyskiej komendy.
Za bandycki napad wszystkich trzem zatrzymanym grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP we Wrocławiu)