Chciał podpalić przedstawiciela banku
Chełmscy policjanci zatrzymali 41-latka, który w miniony weekend polał łatwopalną cieczą przedstawiciela baku próbując go podpalić. Zatrzymany mężczyzna obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Wkrótce za swoje czyny odpowie przed sądem. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, kierowanie gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Do dyżurnego chełmskiej komendy zadzwonił roztrzęsiony mężczyzna. Poinformował, że przed chwilą uciekł spod rąk furiata, który chciał go podpalić. Mężczyzna opowiedział, że jako pracownik firmy kredytowej udał się do jednego z mieszkańców miasta po odbiór raty. Kiedy przyjechał na miejsce, wówczas jego 41-letni klient podbiegł do jego samochodu. Bez słowa rzucił w niego otwartą puszką z jakąś cieczą. Substancja rozlała się na spodnie kierowcy, tapicerkę, deskę rozdzielczą oraz przednie siedzenie fiata cinquecento. Gdy przedstawiciel banku wysiadł z samochodu zauważył, że w jego kierunku ten sam mężczyzna zbliża się z następnym pojemnikiem oraz zapalniczką. Napastnik wykrzykując słowa „Podpalę cię!” skierował rozpylacz w stronę 33-latka a następnie rzucił się na niego z kawałkiem kostki brukowej.
Przedstawiciel banku zdołał odepchnąć furiata, po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Mężczyzna powiadomił o wszystkim Policję. Wkrótce napastnik został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Był trzeźwy.
Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, kierowanie gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia 41-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Lublinie)