Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijani rodzice, dzieci pozostawione samym sobie

Data publikacji 28.09.2009

Ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie - tyle miała matka trójki małych dzieci, które same bawiły się na balkonie zrzucając stamtąd doniczki. Nieodpowiedzialną kobietę zatrzymali suwalscy policjanci. Z kolei kędzierzyńscy policjanci przez kilka godzin szukali rodziców 3- letniego chłopca, który błąkał się bez opieki w centrum miasta. Okazało się, że ojciec dziecka był tak pijany, że nie zauważył, kiedy chłopiec wyszedł z mieszkania.

W sobotnie południe dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał informację o spadających z balkonu doniczkach. W rozmowie z sąsiadami policjanci ustalili, że na balkonie trzeciego piętra bloku bawi się trójka małych dzieci. Drzwi do mieszkania otworzyła mundurowym ich matka. Jej wygląd i sposób mowy wskazywał na to, że może być pijana. W jednym z pokoi otwarte były drzwi na balkon. Tam skakała i bawiła się trójka dzieci w wieku od roku do trzech lat. Maluchy próbowały wychylać się przez barierkę. Okazało się, że to one w trakcie zabawy wyrzucały z balkonu różne rzeczy w tym doniczki z kwiatami. 32-letnia mama twierdziła, że wie co robią jej dzieci, widziała również jak wyrzucają coś na zewnątrz. Powiedziała policjantom, że ich obecność w mieszkaniu jest zbędna, bo nic poważnego się nie dzieje. W zamian za odstąpienie od interwencji próbowała wręczyć funkcjonariuszom łapówkę. Kobieta została zatrzymana. Na miejsce przyjechała jej siostra, która zaopiekowała się dwoma chłopcami i dziewczynką. Mundurowi zbadali trzeźwość mamy. Kobieta miała ponad 2.3 promila alkoholu w organizmie.

Teraz sprawą nieodpowiedzialnej matki zajmie się sąd rodzinny. 32-latka odpowie za narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz za próbę wręczenia korzyści majątkowej. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

(źródło: KWP w Białymstoku)

25 września około 18:00 patrolujący centrum miasta policjanci zostali powiadomieni o tym, że na ul. Wojska Polskiego w Kędzierzynie – Koźlu błąka się bez opieki 3 - letni chłopczyk. Chłopiec nie potrafił powiedzieć jak się nazywa, wyglądał na zadbanego, na jego ciele nie było widocznych obrażeń. Policjanci przez kilka godzin szukali rodziców chłopca. Z uwagi na wiek, dziecko zostało umieszczone na oddziale dziecięcym kozielskiego szpitala.

Rodziców dziecka policjanci odnaleźli około 21:30 kiedy odebrali zgłoszenie o awanturze domowej przy ul. Kosmonautów. Przed blokiem funkcjonariusze zastali kobietę, która powiedziała, że jej mąż wszczął awanturę, po której musiała uciekać z mieszkania. Jak ustalono 29 -letnia kobieta razem z trójką dzieci około godziny 15:00 wyszła z mieszkania. Czwarte dziecko, 3 -letniego chłopca pozostawiła pod opieką ojca. Gdy przyszła do mieszkania zastała w nim tylko pijanego i agresywnego męża. 34- latek nie potrafił logicznie wyjaśnić w jakich okolicznościach dziecko wyszło z mieszkania.

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy ojciec został zatrzymany, a 3- latek trafił pod opiekę matki.

(źródło: KWP w Opolu)

Powrót na górę strony