Chciała wyłudzić pieniądze, wymyśliła porwanie
Świętokrzyscy funkcjonariusze wraz z policjantami z Wyszkowa zatrzymali 18-latkę, która chciała wyłudzić okup za swoje rzekome porwanie. Teraz za swój czyn będzie musiała ponieść karę. Grozi jej nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się we wrześniu 2009 roku, kiedy to nastolatka wpadła na pomysł pozyskania w sprytny sposób dużych pieniędzy. Mężczyzna, który podawał się za jej chłopaka zawiadomił policjantów, że otrzymuje niepokojące go sms-y na swój telefon komórkowy. Z ich treści wynikało, że jego dziewczynę porwano z żądaniem okupu za jej uwolnienie. Kilka dni później ten sam mężczyzna otrzymał kolejną wiadomość, o tym, że upływa termin zapłaty, a kwotę 40 tys. zł okupu należy wpłacić na podany rachunek bankowy, w przeciwnym razie dziewczyna straci życie.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach szybko ustalili, że sms-y wysyłane są z rejonu woj. mazowieckiego i niezwłocznie powiadomili tamtejszych mundurowych. Okazało się, że całą historię wymyśliła sobie rzekomo porwana dziewczyna. Siedząc spokojnie w mieszkaniu wysyłała wiadomości do swojego chłopaka.
Sprawna pomoc i dobra współpraca funkcjonariuszy zaowocowała zatrzymaniem nastolatki. Sprawczyni na początek dostała dozór policyjny i 1000 zł poręczenia majątkowego. Teraz za próbę oszustwa może jej grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Kielcach)