Księgowy "młodego miasta" w areszcie
Data publikacji 30.11.2006
Łódzcy policjanci zatrzymali wczoraj 38-letniego skarbnika grupy przestępczej zwanej „młodym miastem”. Poszukiwanego mężczyznę zauważył przebywający na urlopie policjant, który jechał jedną z łódzkich ulic. Śledząc 38-latka zadzwonił po kolegów i nie spuszczał z oka podejrzanego aż do zatrzymania. Dzięki temu ostatni członek gangu trafił za kratki.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali poszukiwanego listem gończym 38-letniego łodzianina związanego z przestępczą działalnością grupy zwanej „młode miasto”. Wprawdzie gang został rozbity we wrześniu, jednak 38-latek zdążył ukryć się przed organami ścigania. Wczoraj po południu przebywający na urlopie oficer z Wydziału Kryminalnego jadąc autem ulicą Limanowskiego zauważył przy zbiegu z ulicą Prożka poszukiwanego gangstera. Komisarz powiadomił kolegów ze służby i do czasu ich przyjazdu nie spuszczał z oka podejrzanego.
Stróże prawa natychmiast przybyli we wskazane przez kolegę miejsce i zatrzymali kompletnie zaskoczonego 38-latka. Jak wynika z ustaleń policjantów, mężczyzna uznawany był w przestępczym światku za „skarbnika młodego miasta”. Mając wyższe wykształcenie i wrodzony talent do biznesu, łodzianin dbał o finanse i brudne interesy gangu. Ponadto ma na swoim koncie szereg najcięższych gatunkowo przestępstw – jest podejrzany o udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, napady na tiry, wprowadzanie do obrotu znacznej ilości kokainy, wymuszanie haraczy, czerpanie korzyści z hazardu i udzielanie pożyczek na lichwę.
Zatrzymany 38-latek został osadzony w areszcie, za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.