Od hazardu do zabójstwa
Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw oraz wydziału realizacyjnego zatrzymali 22-letniego Piotra M. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo pracownika salonu z automatami do gier hazardowych. Z ustaleń wynika, że prawdopodobnym motywem były długi Piotra M. 22-latek przyznał, iż jest nałogowym hazardzistą. Sąd zadecydował już o jego aresztowaniu na okres trzech miesięcy.
Wszystko zaczęło się 21 września, rano. W salonie z automatami do gier hazardowych na warszawskim Ursynowie zostały znalezione zwłoki pracownika. Wewnątrz pomieszczenia panował nieład. Sprawca wyjął z automatów kasety z pieniędzmi i zabrał znajdującą się w nich gotówkę. Poszukiwaniem napastnika zajęli się policjanci ze stołecznego „terroru”.
Ślady zabezpieczone na miejscu zdarzenia pozwoliły na wytypowanie mężczyzny, który mógł mieć związek z zabójstwem. Funkcjonariusze ustalili jego prawdopodobne miejsce pobytu i przystąpili do zatrzymania. Policjanci przypuszczali, że mężczyzna może być uzbrojony i bronić się. Funkcjonariuszom z „terroru” wsparcia udzielili policjanci z wydziału realizacyjnego. W wyniku dynamicznej akcji zatrzymano 22-letniego Piotra M.
Mężczyzna przyznał się do napadu na pracownika salonu. Okazało się, że na swoim koncie ma również obrabowanie dwóch innych punktów z automatami do gier. Z wyjaśnień Piotra M. wynikało, że jest nałogowym hazardzistą, a motywem jego działania były związane z tym długi.
22-latek został już decyzją sądu aresztowany na okres trzech miesięcy. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa oraz napadu z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
(Źródło: KSP)