Sprzedawał leki niewiadomego pochodzenia
25-letni Mateusz B. sprzedawał leki i suplementy diety pochodzące z nielegalnego źródła. Handlował nimi w siedzibie swojej firmy. Stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę oraz zabezpieczyli około 6 tys. sztuk preparatów o szacunkowej wartości 600 tys. zł. Mateusz B. najprawdopodobniej będzie odpowiadał za wprowadzanie do obrotu nielegalnych leków.
Wczoraj funkcjonariusze wydziału przestępstw gospodarczych KSP wspólnie z pracownikami inspekcji farmaceutycznej skontrolowali siedzibę jednej z warszawskich firm zajmujących się sprzedażą odżywek. Jak się okazało, właściciel firmy 25-letni Mateusz B. handlował nielegalnymi preparatami, w tym lekami zawierającymi sterydy, hormony a także okazy CITES.
Na miejscu policjanci zabezpieczyli aż 6 tysięcy sztuk preparatów. Ich wartość oszacowano na około 600 tysięcy zł.
Wszystkie leki zostały zabezpieczone. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty z Ustawy – Prawo Farmaceutyczne, Ustawy o Bezpieczeństwie Żywności i Żywienia oraz Ustawy o Ochronie Przyrody.
(źródło: KSP)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.37 MB)