Usłyszał zarzut zabójstwa kobiety w ciąży
Policjanci z Częstochowy zatrzymali 23-latka, który podejrzany jest o to, że rok temu zabił ciężarną kobietę. Ofiara, kilkakrotnie pchnięta nożem, została znaleziona pod jednym z wiaduktów. Dzisiaj o losie mężczyzny zadecyduje sąd. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Do zabójstwa doszło 22 listopada 2008 r. Pod wiaduktem przy ulicy Niepodległości w Częstochowie na zwłoki młodej kobiety natknął się przypadkowy przechodzień. Obrażenia ciała wskazywały, że jest ona ofiarą zabójstwa. Sekcja zwłok wykazała, iż 22-letnia ciężarna kobieta została kilkakrotnie pchnięta nożem. Zabójca skradł torebkę oraz kurtkę, w którą ubrana była kobieta.
Policjanci prowadząc śledztwo, zbierali wszelkie informacje, które mogły mieć związek ze śmiercią Kamili. Te poszukiwania naprowadziły ich na trop 23-letniego Norberta B., wielokrotnie notowanego w policyjnych rejestrach za przestępstwa związane z rozbojami i kradzieżami. Jak ustalili kryminalni, mężczyzna ten tylko w ciągu jednego miesiąca, w okresie od 25 maja do 25 czerwca br., miał na swoim koncie kilka napadów. Po zatrzymaniu i przedstawieniu mu zarzutów popełnienia przestępstw rozbójniczych, ustalenia policjantów oraz prokuratora pozwoliły również na przedstawienie mu zarzutu zabójstwa.
Jak wstępnie ustalono, sprawca napadł na 22-letnią fryzjerkę by ukraść jej torebkę. Najprawdopodobniej też ofiara musiała go znać. To spowodowało, iż zabójca zaciągnął ją pod wiadukt i tam kilkakrotnie pchnął nożem. Po zabójstwie skradł torebkę, którą wyrzucił w pobliżu. Za skradzione pieniądze kupił piwo.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztowania. Teraz 23-latek może spędzić za kratkami resztę życia.
(źródło: KWP w Katowicach)