Manifestacja w Poznaniu
Ulicami Poznania przemaszerowały tłumy osób uczestniczących w legalnym zgromadzeniu zorganizowanym na terenie zakładów H. Cegielskiego Poznań SA. Przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu, grupa osób w kamizelkach z napisem „Stocznia Gdańska” i grupa anarchistów, próbowała prowokować funkcjonariuszy policji. Mimo, że w kierunku policjantów rzucane były kamienie, petardy i jajka, funkcjonariusze zachowali zimną krew. Mimo tego incydentu, pozostała część manifestacji miała charakter pokojowy.
Legalne zgromadzenie, które rozpoczęło się na terenie zakładów H. Cegielskiego Poznań SA, skupiło około 3000 osób. Około godziny 12.30 uczestnicy zgromadzenia ruszyli zaplanowaną i ustaloną wcześniej trasą. Przemarsz miał charakter pokojowy, nie powodujący żadnego zagrożenia na ulicach Poznania. Następnie przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu odbyło się spotkanie uczestników zgromadzenia z Wojewodą Wielkopolski.
Przy siedzibie urzędu, kilkanaście osób w koszulkach z napisem „Stocznia Gdańska” wszczęło prowokację w kierunku policji. Agresorzy wraz z dołączającą grupą anarchistów, zaczęli rzucać w stronę funkcjonariuszy kamienie, stalowe śruby, petardy i jajka. Policjanci, zachowując zimną krew , nie dali się sprowokować. Mimo próby wdarcia się anarchistów za stalowe ogrodzenie, funkcjonariusze policji opanowali sytuację.
Zgromadzenie zakończone zostało około godziny 14.30. Funkcjonariusze wylegitymowali kilkanaście osób, próbujących wcześniej sprowokować zamieszki. W trakcie zabezpieczenia, trzech policjantów doznało lekkich obrażeń ciała. Po opatrzeniu w szpitalu zostali oni zwolnieni do domu. Policja wykorzystując m. in. zapisy audiowizualne, ustalać będzie sprawców naruszenia prawa.
(źródło: KWP w Poznaniu)