Po pijanemu wiózł podróżnych
Najbliższe 2 lata może spędzić w więzieniu kierowca autobusu, który po pijanemu wiózł podróżnych z Białegostoku do Wielkiej Brytanii. 37-latek miał 1 promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna może także stracić prawo jazdy nawet na 10 lat.
Dzisiaj rano policjanci patrolujący drogę krajową nr 7, niedaleko Olsztynka, zauważyli autobus, którego kierujący wykonywał niebezpieczne manewry. Mężczyzna zjeżdżał pojazdem na skrajny pas jezdni, próbował wyprzedzić nieoznakowany, policyjny radiowóz tuż przed skrzyżowaniem, dodatkowo przekroczył dozwoloną prędkość. Policjanci podejrzewając, że mężczyzna może prowadzić pojazd po alkoholu, zatrzymali go. Okazało się, że 37-latek z Zamościa był pijany. Mężczyzna miał w organizmie prawie 1 promil alkoholu. W takim stanie Krzysztof G. wiózł czworo pasażerów, którzy podróżowali z Białegostoku do Wielkiej Brytanii.
37-latek trafił do komendy. Dalszą podróż autokarem kontynuował drugi kierowca, który był trzeźwy. Teraz Krzysztof G. odpowie za jazdę po alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. 37-letni mieszkaniec Zamościa może także stracić prawo jazdy nawet na 10 lat, odpowie również przed sądem za popełnione wykroczenia drogowe.
(źródło: KWP w Olsztynie)