Spalił altankę aby zatrzeć ślady zbrodni
Na trzy miesiące do aresztu trafił 21-latek podejrzany o zabójstwo 78-letniej kobiety, zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji Szczecin Nad Odrą. Sprawca, aby zatrzeć ślady, spalił altankę w której doszło do zbrodni. 21-latkowi grozi dożywotnie więzienie.
W nocy z 12/13.10.2009r w Szczecinie przy ul. Bogumińskiej spłonęła altanka. Po ugaszeniu pożaru podczas oględzin miejsca zdarzenia w środku znaleziono spalone ciało 78-letniej kobiety. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że 78-latka zginęła od ciosu zadanego nożem. Śledztwo zmieniło kierunek.
Kryminalni w wyniku ustaleń operacyjnych wytypowali mężczyznę, który mógł mieć coś wspólnego z przestępstwem. Jednym z punktów zaczepnych dla funkcjonariuszy okazały się być klucze, które podczas oględzin znaleziono przy altance. Jak się okazało pasowały one do zamków mieszkań, w których typowany mężczyzna wcześniej przebywał. Trop doprowadził policjantów do jednego z mieszkań na terenie Polic gdzie 21-latek został zatrzymany.
Jak się okazało mężczyzna znał swoją ofiarę. W dzień zabójstwa podejrzewał, że kobieta mieszkająca w altance może mieć większą sumę pieniędzy. Podczas próby kradzieży pieniędzy 21-latek kuchennym nożem zadał kobiecie śmiertelny cios w plecy a następnie chcąc zatrzeć ślady podpalił altankę.
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury Rejonowej Szczecin Zachód. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa na tle rabunkowym . Decyzją sądu 21-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywotnie więzienie.
(źródło: KWP w Szczecinie)