Bezwzględni nożownicy odpowiedzą za rozboje
Dwóch groźnych nożowników zatrzymali policjanci z komisariatu na Grunwaldzie. Sprawcy są podejrzewani o trzy napady ale policjanci są przekonani, że podobnych przestępstw mają na swoim koncie dużo więcej. Napastnicy napadali na kobiety. W jednym przypadku ich ofiarą był mężczyzna, któremu przykładając do gardła nóż - skradli telefon komórkowy. Za popełnione przestępstwa może im grozić do 12 lat więzienia.
Tą sprawą przez wiele tygodni zajmowali się policjanci wydziałów kryminalnych. Ich uwagę zwrócili sprawcy, którzy bezkarnie terroryzując i grożąc nożem napadali przede wszystkim na samotnie idące kobiety. Sprawcy grasowali od września do października, na terenie dzielnicy Północ, Nowe Miasto i Grunwald. Napastnicy działali w dwójkę. Wybierali ofiarę, czekali na odpowiedni moment, gdy w pobliżu nikogo nie było i atakowali. Podczas napadu byli brutalni, grozili ofiarom nożem. Pokrzywdzonym osobom zabierali wszystkie cenne przedmioty, które miały przy sobie : pieniądze, dokumenty i telefony komórkowe.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KP Poznań Grunwald, dokładnie sprawdzili przestępcze środowisko. Wytypowali podejrzanych, którzy zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Jako pierwszy w ręce policjantów trafił 21-letni Krzysztof P. Kolejnym zatrzymanym sprawcą rozbojów był jego kolega - 18-letni Tomasz T. Podczas przeszukań policjanci zabezpieczyli pochodzące z kradzieży telefony oraz inne rzeczy, należące do pokrzywdzonych.
Funkcjonariusze, którzy zajęli się rozpracowaniem tej grupy, zdobyli dowody, które jednoznacznie potwierdziły, że zatrzymani mężczyźni odpowiadają za co najmniej trzy napady. W jednym z nich ich ofiarą był znany im mężczyzna, który miał mieć przy sobie drogi telefon komórkowy. Kiedy się z nim spotkali grozili nożem i zabrali mu telefon, jak się okazało nie aż tak cenny jak się spodziewali. Inną ich ofiarą była kobieta w zaawansowanej ciąży. Nie cofnęli się widząc jej stan i wyrwali jej z rąk torebkę.
Śledczy, którzy zajmowali się sprawą ustalili, że od września do października zatrzymani mężczyźni mogli dopuścić się znacznie więcej rozbojów. Do napadów dochodziło na os. Władysława Łokietka, Stare Żegrze, na Orła Białego i os. Lecha. Do jednego z ostatnich napadów doszło na terenie Grunwaldu, przy ul. Lubeckiego.
Z informacji zgromadzonych przez kryminalnych wynika, że mężczyźni próbowali kilkanaście razy okraść ludzi na ulicy. Do takiej sytuacji doszło między innymi na Strzeszynie, gdzie zaatakowanej kobiecie udało się obronić. Napadnięta użyła w obronie własnej gazu, a sprawcy uciekli. Te wszystkie przypadki są teraz dokładnie sprawdzane przez policjantów.
Mężczyźni już wcześniej byli notowani za podobne przestępstwa. Policjanci w tej sprawie współpracują z prokuratorem z Prokuratury Rejonowej Poznań - Grunwald. Informują go na bieżąco o nowych dowodach, pojawiających się w tej sprawie. Na tej podstawie prokurator będzie mógł sformułować zarzuty. Pozwoli mu to także, przygotować wniosek do sądu o aresztowanie tych przestępców. Za rozboje może im grozić nawet do 12 lat więzienia.
(źródło: KWP w Poznaniu)
