Oszukiwał ludzi, zbierając na leczenie chorego chłopca
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który sprzedając kolorowanki, zbierał pieniądze na leczenie chorego chłopca. W tym celu posługiwał się sfałszowanymi dokumentami fundacji charytatywnej. Jak się okazało, zebrane pieniądze trafiały do kieszeni oszusta. Chłopiec, któremu miały one pomóc, nie istnieje. Funkcjonariusze podejrzewają, że w ten sposób mógł oszukać co najmniej 40 osób i firm.
18 listopada 2009 r. policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej w Jeleniej Górze zatrzymali 41-letniego mężczyznę, podejrzewanego o posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami fundacji charytatywnej i oszustwa. Do zatrzymania doszło na parkingu przy jednym z jeleniogórskich marketów.
Jak ustalili funkcjonariusze oszust sprzedawał kolorowanki dla dzieci. Twierdził, że uzyskane w ten sposób pieniądze miały być przeznaczone na leczenie chorego chłopca. Osobom, które zdecydowały się pomóc chłopcu, mężczyzna okazywał upoważnienie do sprzedaży, rzekomo wystawione przez jedną z fundacji charytatywnych, mającą swoją główną siedzibę w województwie małopolskim.
Okazało się jednak, że mężczyzna nie był zatrudniony w żadnej fundacji. Upoważnienie, wpis do ewidencji działalności gospodarczej i identyfikator były sfałszowane. Pieniądze uzyskane w ten sposób, oszust przeznaczał na własne potrzeby. Nie istnieje również chłopiec, na leczenie którego zbierał on pieniądze.
Policjanci podejrzewają, że mężczyzna mógł oszukać co najmniej 40 osób i firm, które także odwiedzał. Obecnie funkcjonariusze ustalają osoby pokrzywdzone i wysokość strat. Zatrzymany był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami, grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Zagrożenie karą może wzrosnąć nawet do 8 lat, gdy policjanci ustalą osoby oszukane.
(źródło: KWP we Wrocławiu)