26 osób usłyszało zarzuty w sprawie wyłudzeń kredytów
Wrocławscy policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby do sprawy wyłudzania kredytów na dużą skalę. Do chwili obecnej zarzuty usłyszało już 26 osób, z czego 10 trafiło do aresztu. Funkcjonariusze udowodnili oszustwo przy blisko 30 kredytach, na kwotę nie mniejszą niż 30 mln złotych. Za popełnione czyny sprawcom może grozić kara nawet do 10 lat więzienia.
Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w ciągu kilku dni zatrzymali kolejne trzy osoby podejrzane o wyłudzenia kredytów. Ostatnie zatrzymania to efekt rozbicia grupy zajmującej się wyłudzaniem kredytów z różnych instytucji finansowych i banków. Policjanci nad tą sprawą pracują już od marca 2009 roku. Na podstawie zgromadzonych materiałów już 26 osób usłyszało zarzuty, a 10 z nich trafiło do aresztu.
Wczoraj funkcjonariusze zajmujący się tą sprawa zatrzymali 30-letnią mieszkankę Wrocławia podejrzaną o to, że na podstawie sfałszowanej dokumentacji kredytowej wyłudziła kredyt w wysokości blisko 850 tysięcy złotych. Tak otrzymany kredyt miał być przeznaczony na zakup i wykończenie nieruchomości.
Osoby zainteresowane kredytem zgłaszały się do pośrednika. Następnie przedstawiały sfałszowane dokumenty niezbędne do otrzymania pożyczki. Wnioski kredytowe na kolejnym etapie w bardzo szybkim tempie były rozpatrywane. Były to głównie kredyty hipoteczne pod zakup nieruchomości: mieszkań lub domów i wynosiły od 100 tysięcy wzwyż. Po pozytywnym załatwieniu sprawy, po przyznaniu kredytu swoją "dolę" otrzymywał pośrednik. Kwoty te były uzależniona od wysokości przyznanego kredytu. O dużej skali tego przestępczego procederu może świadczyć fakt, że jeden z członków grupy, za pośrednictwo otrzymał ponad 1 milion złotych prowizji.
Na chwilę obecną policjanci udowodnili oszustwo przy blisko 30 kredytach, na kwotę nie mniejszą niż 30 milionów złotych. Funkcjonariusze w tej sprawie nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Za popełnione czyny sprawcom może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
(źródło: KWP we Wrocławiu)