Wspólnie z kolegami uknuł napad na swoją matkę
Policjanci z Chełma i Dorohuska zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dzisiejszej nocy wdarli się do mieszkania 65-letniej kobiety i po obezwładnieniu jej ukradli 10 tys. zł oszczędności. Do policyjnego aresztu trafił także syn pokrzywdzonej, który jak się okazało, razem z zatrzymanymi uknuł plan napadu na matkę. Za rozbój sprawcom grozi kara do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj około północy. Dyżurnego chełmskiej komendy telefonicznie powiadomiła córka pokrzywdzonej. Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że minionej nocy do domu 65-letniej kobiety zapukało dwóch mężczyzn, kiedy właścicielka poszła otworzyć drzwi, w progu stanął zamaskowany mężczyzna, który rzucił się na nią i ją obezwładnił. W tym samym czasie do mieszkania wtargnął drugi mężczyzna, który zaczął przeszukiwać mieszkanie. W pokoju 65-latki splądrował szafki. Następnie napastnicy zabrali ukryte w portfelu pod poduszką 10 tys. zł. Napastnicy natychmiast uciekli.
Sprawą ustalenia sprawców rozboju zajęli się kryminalni z Chełma i policjanci z Dorohuska. Operacyjne ustalenia szybko doprowadziły do wytypowania sprawców rozboju. Do 30-letniego Roberta B. doprowadził funkcjonariuszy policyjny pies tropiący. Policjanci ustalili też drugiego sprawcę - 36-letniego Dariusza B. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Nie był to jednak finał sprawy. Kryminalni nabrali również podejrzeń co do syna pokrzywdzonej kobiety. Okazało się, że tej nocy mężczyzna był w domu. Funkcjonariuszy zainteresował fakt, że mimo tego niczego nie słyszał. Jak się okazało, to syn 65-latki powiedział sprawcom o tym, że matka ma pieniądze. Cała trójka wspólnie uknuła plan napadu.
Dzisiaj wszyscy zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Lublinie)