Zatrzymany po porwaniu własnej córki
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o narażenie swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, uszkodzenie mienia, groźby oraz naruszenie miru domowego. Po kłótni z konkubiną, mężczyzna wtargnął do jej mieszkania, zabrał 6-miesięczną córeczkę i uciekł. Policjanci odnaleźli go razem z dzieckiem na imprezie u znajomych. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
5 grudnia 2009 roku o godz. 20:40 legniccy funkcjonariusze otrzymali informację o mężczyźnie, który dobija się do drzwi mieszkania na jednym z osiedli. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że mężczyzna wyłamał drzwi mieszkania, w którym przebywa jego konkubina i wybiegł z zabraną z łóżeczka 6-miesięczną córką. Policjanci ustalili, że pomiędzy rodzicami doszło wcześniej do kłótni, po której kobieta zabrała dziecko i wyprowadziła się do matki. Następnie ojciec dziecka, który był pod wpływem alkoholu, wyłamał drzwi mieszkania, popchnął konkubinę na łóżko i zabrał dziecko ubrane jedynie w śpioszki i kaftanik.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania i dotarli do miejsca, gdzie mężczyzna przebywał wraz z córką. Policjanci znaleźli go na libacji alkoholowej w mieszkaniu znajomych. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania, 25-latek przyciskał dziecko do siebie i groził policjantom pobiciem. Po krótkich negocjacjach zgodził się na oddanie dziewczynki, która powróciła do rąk matki.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany usłyszy zarzuty narażenia swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, uszkodzenia mienia, gróźb oraz naruszenia miru domowego, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP we Wrocławiu)