Zatrzymano sprawców napadów
Zaledwie kilkunastu godzin potrzebowali kępińscy policjanci, aby ustalić personalia i zatrzymać sprawców rozboju. Mężczyźni napadli na sklep, gazem łzawiącym obezwładnili i sterroryzowali ekspedientkę, a następnie ukradli kasetkę z pieniędzmi. Śledczy ustalili, że grupa napastników już wcześniej dokonywała podobnych przestępstw. Policjanci łącznie zatrzymali ośmiu mieszkańców powiatu kluczborskiego, wobec pięciu z nich sąd zastosował areszt tymczasowy. Za popełnione przestępstwa może im grozić do 12 lat więzienia.
Oficer dyżurny kępińskiej jednostki, został powiadomiony o napadzie, do którego doszło w jednym ze sklepów, w Opatowie. Na miejsce natychmiast skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą i policyjne patrole. Prowadzone działania swoim zasięgiem objęły kilka województw. Kępińscy kryminalni pracowali całą noc, by następnego dnia rano, na podstawie zebranych materiałów ostatecznie wytypować brutalnych napastników i doprowadzić ich przed oblicze sądu. Po kilkunastu godzinach pracy prowadzący sprawę byli już pewni, kto dokonał napadu.
Trzech sprawców zostało zatrzymanych rano. Kolejne dwie osoby zostały ujęte po południu tego samego dnia. Następne zatrzymania miały miejsce w weekend. Policjanci do sprawy zatrzymali łącznie osiem osób w wieku od 17 do 37 lat, w tym kobietę – wszyscy są mieszkańcami powiatu kluczborskiego.
W trakcie czynności kryminalni ustalili, że zatrzymani oprócz rozboju w miejscowości Opatów, na początku grudnia napadli również na sklep spożywczy w Kępnie, a w połowie miesiąca ukradli kasę fiskalną z jeszcze innego sklepu.
Policjanci przeszukali mieszkania. Funkcjonariusze zabezpieczyli pochodzące z kradzieży szuflady kas fiskalnych i kilkaset złotych.
Podczas przesłuchań w Prokuraturze Rejonowej w Kępnie, zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów. Sąd Rejonowy w Kępnie wobec pięciu ze sprawców zastosował tymczasowy areszt. Za rozboje może im grozić kara nawet do 12 lat więzienia.
(źródło: KWP w Poznaniu)