Zamiast pieniędzy wpłacili "ścinki papierów"
Założyli w banku dwa konta, na które w tzw. bezpiecznych kopertach wpłacili po ponad 40 tys. zł. Jak się okazało po otwarciu depozytu, w kopertach zamiast pieniędzy były skrawki papierów. Wcześniej jednak udało im się wypłacić 30 tys. zł. Wpadli, kiedy usiłowali wypłacić kolejne 30 tys. zł. Jednemu prokurator już przedstawił zarzut usiłowania wyłudzenia pieniędzy na podstawie fałszywych dokumentów.
Na trop szajki oszustów natrafili funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wolskiej Policji. Wszystko zaczęło się od zatrzymania jednego ze sprawców, w momencie kiedy przyszedł do oddziału banku przy Nowogrodzkiej i usiłował podjąć 30 tys. zł. Pracownicy placówki wiedzieli, że mają do czynienia z oszustem i niezwłocznie powiadomili Policję. Gdy na miejsce przyjechali mundurowi mężczyzna został zatrzymany. Wtedy też wyszło na jaw, że posługuje się on cudzymi danymi osobowymi. Na komendzie potwierdzono jego tożsamość. Wtedy okazało się, że sprawcą jest 29-letni Daniel K.
Policjanci ustalili, że Daniel K. ma jeszcze dwóch wspólników 41-letniego Dariusza J. i 47-letniego Dariusza O. Wcześniej mężczyźni na podstawie sfałszowanych dokumentów założyli dwa konta firmowe w bankach. Tam wpłacił w tzw. bezpiecznych kopertach pieniądze w kwocie po ponad 40 tys. zł. Oszustwo wyszło na jaw, kiedy pracownik banku otworzył depozyt. Wtedy okazało się, że zamiast pieniędzy były w nim ścinki papierów.
Przed odkryciem oszustwa sprawcom udało się wypłacić w jednym z oddziałów banku 30 tys. zł. W chwili, gdy jeden z zatrzymanych usiłował po raz drugi wyłudzić pieniądze, wpadł w ręce mundurowych.
29-latek już usłyszał zarzut usiłowania wyłudzenia pieniędzy na podstawie fałszywych dokumentów. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 2 miesiące. Oprócz tego Daniel K. usłyszał jeszcze zarzut posługiwania się cudzym dokumentem tożsamości.
Zatrzymani wczoraj Dariusz J. i Dariusz O. dziś w prokuraturze usłyszą zarzuty. Jutro sąd zdecyduje o ich ewentualnym tymczasowym aresztowaniu.
Jak ustalili policjanci zatrzymani byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Nie wykluczone, że na swoim koncie mają jeszcze inne wyłudzenia bankowe, ale to będą wyjaśniać funkcjonariusze wydziału dw. z przestępczością gospodarczą.
(źródło: KSP)