Sprawcy napadu na taksówkarza zatrzymani
20 i 24 latek wczorajszej nocy na ulicy Grochowskiej w Warszawie, zamówili kurs do Nowego Dworu Mazowieckiego. W Jabłonnej „wysadzili” właściciela taksówki i skradli mu samochód. Działania blokadowe i pościg przeprowadzony przez policjantów z Legionowa doprowadził do zatrzymania sprawców tego rozboju. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed godziną 12 w nocy na ulicy Grochowskiej w Warszawie, dwóch młodych mężczyzn zatrzymało taksówkę należącą do jednej z warszawskich korporacji. Zamówili kurs do Nowego Dworu Mazowieckiego. W czasie jazdy w pobliżu miejscowości Jabłonna polecili kierowcy taksówki, by ten się zatrzymał. Kierowca niczego nie podejrzewając zatrzymał samochód sądząc, że mężczyźni zmienili zdanie i chcą w tym miejscu zakończyć zamówiony kurs.
Po zatrzymaniu się taksówki jeden z pasażerów sięgnął do kieszeni i nie wyciągając z niej ręki polecił taksówkarzowi opuszczenie samochodu oraz oddanie kluczyków. Gdy ten zaprotestował usłyszał, że "mogą go puknąć i może stać mu się krzywda".
Gdy tylko taksówkarz wyszedł z samochodu, za kierownicą znalazł się pasażer, który siedział z przodu i z piskiem opon złodzieje odjechali w kierunku Nowego Dworu. Poszkodowany z telefonu komórkowego zadzwonił pod numer alarmowy 112 i poinformował o rozboju oficera dyżurnego legionowskiej komendy.
Zarządzona blokada dróg i błyskawicznie przekazana wszystkim patrolom informacja o skradzionej taksówce, spowodowała, że skradziony samochód zauważyli policjanci z wydziału ruchu drogowego z Legionowa. Oni, jako pierwsi podjęli próbę zatrzymania taksówki.
Na widok radiowozu mężczyźni jadący skradzionym samochodem dodali tylko „gazu” i zaczęli uciekać. Gdy zorientowali się, że nie są w stanie ścigać się z policją, porzucili samochód i swoją ucieczkę kontynuowali dalej pieszo w terenie leśnym.
Po kilkuset metrach pościgu, zostali oni zatrzymani przez policjantów z wydziału ruchu drogowego i prewencji komendy w Legionowie.
Sprawcami okazali się 25- letni Mariusz Ł. oraz 20- letni Rafał B. Wobec obu sprawców policjanci z komisariatu w Jabłonnej wystąpili z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi im teraz do 12 lat pozbawienia wolności.