Odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym
Kryminalni z gdańskiej Komendy Miejskiej zatrzymali drugiego ze sprawców pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Do tragedii doszło w październiku ubiegłego roku. Sprawca odpowie również za napaść i groźby wobec jednego ze świadków zdarzenia. Dziś sąd zadecyduje o aresztowaniu 30-letniego mężczyzny. Grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawiania wolności.
Na początku października na numer alarmowy Policji zadzwoniła kobieta i poinformowała, że na klatce schodowej jednego z bloków przy ul. Traugutta leży kobieta. Natychmiast skierowano tam patrol. Po przybyciu na miejsce policjanci znaleźli martwą 58-latkę. Lekarz pogotowia potwierdził jej zgon. Na jej ciele były wyraźne ślady pobicia. W celu wyjaśnienia sprawy, funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby, które kilka godzin wcześniej przebywały w towarzystwie pokrzywdzonej.
W efekcie działań podjętych przez gdańskich policjantów ustalono, że do zdarzenia doszło podczas kilkudniowej libacji alkoholowej w jednym z mieszkań przy ul. Traugutta. W pewnym momencie pomiędzy jej uczestnikami doszło do sprzeczki podczas, której 31-letni mieszkaniec Gdańska uderzył kobietę kilka razy w głowę. Następnego dnia, została ona ponownie pobita i zmarła w wyniku odniesionych obrażeń ciała.
31-letni mężczyzn usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Praca śledczych dowiodła, że mężczyzna nie działał sam. Funkcjonariusze dalej wyjaśniali, w jakich okolicznościach doszło do pobicia. Wszelkie informacje precyzyjnie i rzetelnie sprawdzali. Zabezpieczyli na miejscu ślady przestępstwa i przesłuchali ustalonych świadków. Na podstawie zebranych informacji wytypowali drugiego ze sprawców. W efekcie zatrzymali wczoraj 30-letniego mieszkańca Gdańska. Mężczyzna podejrzany jest o współudział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Usłyszał również zarzut rozboju, gróźb karalnych oraz wpływania na czynności jednego ze świadków zdarzenia.
Wcześniej mężczyzna był już wielokrotnie karany za kradzieże, włamania i rozboje.
Dziś do sądu wpłynie wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-latka na 3 miesiące.
(źródło: KWP w Gdańsku)