15-latek podpalił włosy 14-latkowi
Pomiechowscy policjanci ustalają, dlaczego 15-letni Karol w szkole, w czasie przerwy między lekcjami, podpalił zapalniczką włosy swojemu o rok młodszemu koledze. Na szczęście nie doszło do tragedii. Policjanci sprawdzają, czy chłopiec ma na swoim koncie inne czyny karalne.
Wszystko wydarzyło się na przerwie w szkole, na terenie gminy Pomiechówek. Wówczas to, jak ustalili policjanci, jeden z uczniów wziął zapalniczkę i podszedł z tyłu do 14-latka, a następnie podpalił mu włosy. Ten, po powrocie ze szkoły opowiedział o przykrym incydencie matce. I to właśnie ona podjęła decyzję o poinformowaniu o zdarzeniu policjantów.
Wszystko wskazuje na to, że był to najprawdopodobniej bardzo głupi żart. Policjanci muszą sprawdzić wszystkie okoliczności sprawy. Prowadzone postępowanie wyjaśniające ustali, czy młody człowiek ma jeszcze coś na swoim sumieniu, czy był to odosobniony przypadek.
(źródło: KSP)