Przyjmowali łapówki od kursantów
Byli instruktorami nauki jazdy. Od kursantów przyjmowali łapówki w zamian za obietnicę ułatwienia zdania egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Sprawa wyszła na jaw i mężczyzn zatrzymali policjanci z KSP. W śledztwie prowadzonym przez siedlecką prokuraturę okręgową w sprawie korupcji przy egzaminach na prawo jazdy zatrzymano już kilkadziesiąt osób. Sprawa jest rozwojowa. Śledczy planują kolejne zatrzymania.
Od wielu miesięcy śledztwo w sprawie korupcji przy egzaminach na prawo jazdy prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Sprawa miała swój początek m.in. dzięki ustaleniom policjantów Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu - Sekcja Siedlce. Czynności w tej sprawie wykonują stołeczni policjanci z wydziału dw. z korupcją. Dotychczas w tej sprawie zatrzymano już kilkadziesiąt podejrzewanych osób. Niektórzy z nich zostali tymczasowo aresztowani, inni są pod policyjnym dozorem.
Tym razem policjanci z wydziału dw. z korupcją, realizując wytyczne prokuratury, zatrzymali kolejne dwie osoby związane z przestępczym procederem. W ręce Policji wpadli 55-letni Włodzimierz K. i 40-letni Dariusz G. Obaj to instruktorzy nauki jazdy w warszawskich szkołach. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni działali od około 2-3 lat. W tym czasie, jeżdżąc na „L”, przyjmowali pieniądze w zamian za obietnicę ułatwienia kursantom zdania egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Powoływali się przy tym na wpływy w ośrodku szkolenia kierowców. Szacuje się, że przyjmowali najczęściej od 1 do 3 tys. złotych.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty płatnej korupcji. Włodzimierz K. decyzja sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a Dariusz G. jest pod policyjnym dozorem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa. Śledczy planują kolejne zatrzymania.
Przypominamy, nie podlega karze sprawca przestępstwa korupcyjnego, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica została przyjęta lub wręczona, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten się o nim dowiedział – art. 229 § 6 kodeksu karnego.
(źródło: KSP)