Policjant przez 24 godziny na dobę
Policjant Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu, wracając po służbie do domu, zatrzymał dwóch uciekinierów z poprawczaka. Chłopcy wpadli w pociągu jadącym z Poznania w kierunku Warszawy. Do ich rozpoznania doszło na podstawie rysopisu, który kilka godzin wcześniej podany został w związku z ich ucieczką. Nastolatkowie przekazani zostali do Poznania.
Funkcjonariusz OPP w Poznaniu pełnił piątkową służbę do godziny 22.00. Będąc jeszcze w patrolu, około godziny 18.00, otrzymał informację o poszukiwaniach dwóch nastolatków, którzy zbiegli z poznańskiego domu poprawczego. Gdy zakończył służbę, wsiadł do pociągu w kierunku Wrześni, z zamiarem powrotu do domu.
Jadąc pociągiem zwrócił uwagę na dwóch nastolatków. Rysopis jednego z nich w dużej mierze odpowiadał rysopisowi poszukiwanego uciekiniera. Gdy podczas krótkiej rozmowy zyskał pewność, że ma do czynienia z młodocianymi zbiegami, nie wzbudzając podejrzeń wyszedł z przedziału i poprosił konduktora o asystę podczas zatrzymania.
Zaskoczenie nastolatków było olbrzymie, gdy mężczyzna, z którym wcześniej "bratersko" rozmawiali, wyciągnął legitymację służbową przystępując do legitymowania. Jeden z chłopaków próbował stawiać opór, szybko jednak z tego zrezygnował. Po kilkunastu minutach, gdy pociąg dojechał do Wrześni, na uciekinierów oczekiwał już patrol policji.
Około północy chłopacy trafili do miejscowej komendy. Po niespełna dwóch godzinach, wraz z pilnującymi ich policjantami ruszyli w kierunku Poznania. Obecnie chłopacy są ponownie w poprawczaku.