Fałszowali 20- i 50-złotowe banknoty
Policjanci zatrzymali grafika, który dorabiał wykonując tatuaże. Podczas tatuowania otrzymał zlecenie wykonania kilkuset falsyfikatów banknotów o nominałach 20 i 50 złotych. Policjanci zatrzymali także zleceniodawcę i zabezpieczyli fałszywe banknoty. Teraz mężczyznom grozi kara do 25 lat więzienia.
W połowie ubiegłego roku do mieszkańca Gliwic, grafika komputerowego, który dorabiał do pensji wykonując tatuaże, zgłosił się klient. W trakcie rozmowy podczas tatuowania, mężczyzna zaczął wypytywać o jego umiejętności w grafice komputerowej. W efekcie klient zamówił u grafika wykonanie kilkuset falsyfikatów banknotów 20 i 50 złotowych. Realizacja zlecenia zajęła kilkanaście dni. Zleceniodawca odebrał banknoty, którymi zaczął płacić w okolicznych sklepach.
Jak ustalili policjanci, ostatecznie wydrukowano 400 falsyfikatów. Jakość fałszywek nie zadowoliła jednak zleceniodawcy, który zgłosił reklamacje i zaczął grozić grafikowi. Gdy w czasie zgłaszania kolejnej reklamacji zdenerwowany zleceniodawca zaczął dobijać się do drzwi fałszerza, ten przerażony zadzwonił po ratunek na numer alarmowy 112. W czasie rozmowy z dyżurującym policjantem szybko opowiedział, co zrobił i poprosił o szybką interwencję. Chaotyczna relacja wydawała się być żartem, jednak na miejsce wysłano policyjny patrol.
W mieszkaniu roztrzęsiony grafik pokazał policjantom fałszywki, które drukował dla swojego klienta. Kryminalni, którzy natychmiast przejęli sprawę, szybko zatrzymali zleceniodawcę. W jego mieszkaniu znaleziono pozostałe fałszywe banknoty, które stały się dowodami przestępstwa.
Obaj mężczyźni zostali już aresztowani. Za czyn, którego się dopuścili, grozi im teraz do 25 lat więzienia. Akt oskarżenia właśnie trafił do sądu.
(źródło: KWP w Katowicach)