Zatrzymano mężczyznę podającego się za ginekologa
Policjanci z Poznania zatrzymali mężczyznę podającego się za lekarza ginekologa. Podejrzewa się, że zatrzymany oferował młodym kobietom m.in. tabletki poronne. W sprawie zatrzymano także jego wspólnika, który na portalach internetowych oferował środki farmakologiczne o podobnym działaniu. Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty.
Sprawa fałszywego lekarza ginekologa, działającego na terenie szpitala 111 w Poznaniu, pojawiła się w połowie ubiegłego roku. Wtedy to, w poznańskiej prasie pojawił się artykuł opisujący pseudolekarza, oferującego młodym kobietom w ciąży zabiegi aborcyjne. Sprawa wywołała także wielkie oburzenie w opinii zarządu szpitala, który usług ginekologicznych w ogóle nie świadczył.
Policjanci z KMP i KWP w Poznaniu natychmiast zajęli się sprawą. Poza czynnościami operacyjnymi, podjęto także współpracę z dyrekcją szpitala, aby jak najszybciej zatrzymać sprawców przestępczego procederu. Na efekty trzeba było poczekać do stycznia br., kiedy to w szpitalu ponownie pojawił się mężczyzna podszywający się pod lekarza.
Zauważony został przez pracownika ochrony szpitala. Sprawca był w lekarskim kitlu, chodakach, a na szyi przewieszony miał stetoskop. Gdy jednak zorientował się, że ochrona chce go zatrzymać, mężczyzna uciekł z obiektu.
Kryminalni z komisariatu Poznań Targi, przy współpracy ochrony szpitala, jeszcze tego samego dnia ustalili samochód, którym mężczyzna prawdopodobnie przyjechał do Poznania. Pojazd natychmiast zabezpieczono w jednostce Policji. Następnego dnia w miejscowości Skwierzyna, poznańscy funkcjonariusze zatrzymali "lekarza". Zatrzymano także jego wspólnika, który na portalach internetowych oferował m. in. tabletki wczesnoporonne. Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania poruszali się samochodem suzuki, w którym policjanci zabezpieczyli fartuch, stetoskop i proponowane kobietom tabletki.
Mężczyzna podających się za lekarza jest rolnikiem. Jego kolega to 60-letni bezrobotny. Podejrzewa się, że mężczyźni mogli prowadzić "lekarską" działalność od 2007 roku. Mężczyźni działali prawdopodobnie w Poznaniu, w północnej Wielkopolsce i na Pomorzu. Policjanci ustalają teraz ofiary zatrzymanych mężczyzn, którym proponowane były środki farmakologiczne.
Policjanci zajmujący się sprawą proszą o zgłaszanie się kobiet, które padły ofiarami przestępców. Przypominamy, że jednym ze szpitali, w którym grasowali sprawcy był Szpital nr 111 w Poznaniu. Osoby pokrzywdzone proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji Poznań Targi pod numerem telefonu 61-841-26-11/12 lub 997.
(źródło: KWP w Poznaniu)