Wpadł mężczyzna napadający na krakowskie banki
29-letni mężczyzna mający na koncie kilka napadów na banki w Krakowie i w Dębicy został zatrzymany, kiedy planował swój kolejny skok. Jego zatrzymanie było możliwe dzięki współpracy Policji i bankowców. Za napady z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Po kilku napadach do których doszło w Krakowie, Komendant Wojewódzki Policji do rozwikłania tej sprawy i zatrzymania bandyty napadającego na banki powołał specjalną grupę policjantów. Analiza dotychczasowych napadów pozwoliła na wysunięcie wniosku, że w co najmniej kilku z nich brał udział ten sam człowiek. Pomimo, że sprawca był zamaskowany, funkcjonariusze zdołali przygotować portret pamięciowy, a także opisać jego szczególne zachowanie się podczas napadów. Następnym krokiem oprócz standardowych w takich sytuacjach działań policji, było spotkanie z przedstawicielami banków i poproszenie ich o współpracę. Policja znalazła w bankowcach sojuszników, którzy zdecydowali się na pomoc. Portret pamięciowy przestępcy i opis jego zachowania został przekazany wszystkim pracownikom banków na specjalnych odprawach. Działania te przyniosły efekt – wczoraj po południu kiedy przestępca pojawił się w jednym z banków, na który jak sam później przyznał, planował kolejny napad – pracownicy banku rozpoznali go i dyskretnie powiadomili policjantów z grupy specjalnej. Ci w kilkanaście minut zatrzymali mężczyznę, tuż przed drzwiami banku. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Podkarpacia.
W tej chwili wiadomo, że zatrzymany napadł co najmniej pięć razy w styczniu i lutym tego roku – cztery razy w Krakowie i raz w Dębicy. Zatrzymany mężczyzna do tej pory nie był karany. Schemat jego działania za każdym razem wyglądał podobnie, 29-latek najpierw wchodził do banku, by sprawdzić ilość pracujących tam osób oraz rozmieszczenie kamer, po czym wychodził. W chwili, kiedy w banku nie było klientów, wbiegał do środka, pistoletem gazowym terroryzował personel i rabował pieniądze.
Mężczyźnie przedstawiono zarzuty napadów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi mu kara 12 więzienia.
(źródło: KWP w Krakowie)
Pliki do pobrania
-
Zdjęcia do pobrania
74.8 KB